O tej sprawie informowaliśmy już dwa dni temu. Dr Denis Furtado znany jako „Dr Bumbum” jest bardzo znanym brazylijskim chirurgiem plastycznym. Jego dobra passa dobiegła jednak końca po nieudanym zabiegu powiększania pośladków, który Furtado miał przeprowadzić w... swoim domu w Rio de Janeiro. Z ustaleń śledczych wynika, że chirurg podał swojej pacjentce specjalne wypełniacze, po których bardzo źle się poczuła. „Dr Bumbum” zabrał 46-latkę do szpitala, gdzie jej stan gwałtownie się pogorszył. Kobieta po kilku godzinach zmarła. Na razie nie ustalono dokładnej przyczyny śmierci. Sprawą zajęła się policja, ale co najciekawsze, Denis Furtado... po prostu zniknął. Śledczy wydali za nim list gończy.
„Fatalny wypadek”
BBC poinformowało, że Furtado został zatrzymany w czwartek 19 lipca. Mężczyznę aresztowano w Rio de Janeiro po tym, jak policjanci otrzymali anonimowe zgłoszenie na temat jego obecnego miejsca pobytu. Zostanie mu postawiony zarzut zabójstwa. W nagraniu, które Furtado zamieścił w mediach społecznościowych tuż po aresztowaniu, mężczyzna powiedział, że śmierć pacjentki była „fatalnym wypadkiem”. Dodał, że przeprowadził już 9000 podobnych zabiegów, które są legalne w Brazylii.
Regionalna Rada Medyczna stanu Rio de Janeiro wszczęła dochodzenie w sprawie śmierci pacjentki doktora „Bum Bum”. Prezes Brazylijskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej Niveo Steffen przyznał, że w branży zaobserwowano inwazję naciągaczy, którzy nie mają pojęcia o przeprowadzaniu zabiegów poprawiających urodę. – Nie można przeprowadzać operacji plastycznej w mieszkaniu – podkreślał w rozmowie z agencją AFP.
Dr Denis Furtado do momentu tego tragicznego zdarzenia był uważany za fachowca i postrzegany jako celebryta. Chętnie dzielił się na Facebooku zdjęciami pokazującymi efekty jego pracy, m.in. powiększone kobiece pośladki. Zmarła pacjentka doktora osierociła dwójkę dzieci. W sprawie zatrzymano także partnerkę Denisa Furtado.