Dr Denis Furtado to bardzo znany brazylijski chirurg plastyczny. „Dr Bumbum”, jak jest nazywany, chętnie promuje się w internecie, prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych i udziela komentarzy w mediach. Jego dobra passa dobiegła jednak końca po nieudanym zabiegu powiększania pośladków, który Furtado miał przeprowadzić w... swoim domu w Rio de Janeiro.
Z ustaleń śledczych wynika, że chirurg podał swojej pacjentce specjalne wypełniacze, po których bardzo źle się poczuła. „Dr Bumbum” zabrał 46-latkę do szpitala, gdzie jej stan gwałtownie się pogorszył. Kobieta po kilku godzinach zmarła. Na razie nie ustalono dokładnej przyczyny śmierci. Sprawą zajęła się policja, ale co najciekawsze, Denis Furtado... po prostu zniknął. Śledczy wydali za nim list gończy.
Plaga naciągaczy
Jak podaje BBC, Regionalna Rada Medyczna stanu Rio de Janeiro wszczęła dochodzenie w sprawie śmierci pacjentki doktora „Bum Bum”. Prezes Brazylijskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej Niveo Steffen przyznał, że w branży zaobserwowano inwazję naciągaczy, którzy nie mają pojęcia o przeprowadzaniu zabiegów poprawiających urodę. – Nie można przeprowadzać operacji plastycznej w mieszkaniu – podkreślał w rozmowie z agencją AFP.
„Dr Bumbum” celebryta
Dr Denis Furtado do momentu tego tragicznego zdarzenia był uważany za fachowca i postrzegany jako celebryta. Chętnie dzielił się na Facebooku zdjęciami pokazującymi efekty jego pracy, m.in. powiększone kobiece pośladki. Zmarła pacjentka doktora osierociła dwójkę dzieci. W sprawie zatrzymano partnerkę Denisa Furtado.
Czytaj też:
Zabiła ojca i zakopała jego ciało w ogrodzie. Po latach usłyszała wyrok