Ojciec próbował utopić dziecko. Chciał ułatwić życie żonie

Ojciec próbował utopić dziecko. Chciał ułatwić życie żonie

Płaczące dziecko, zdjęcie ilustracyjne
Płaczące dziecko, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / joffi
28-letni Jonathon Zicarelli poszedł na posterunek policji i poinformował funkcjonariuszy, że utopił własną córkę. Śledczy ruszyli dziecku na ratunek.

Jonathon Zicarelli został oskarżony o napaść po tym, jak usiłował zabić swoją 6-miesięczną córkę. Mężczyzna przyszedł na posterunek policji w poniedziałek po godzinie 10 i oznajmił, że „utopił dziecko w stawie obok boiska do piłki nożnej w Greenwood". Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek.

Zaalarmowane służby ruszyły dziewczynce na ratunek. Funkcjonariusze Greg Hallgrimson i Tom Calhoun pojechali na miejsce zdarzenia i zobaczyli niemowlę, które unosiło się na wodzie. Z opisu śledczych wynika, że dziecko ledwie się poruszało. Miało błoto w oczach, a także trawę i wodę w ustach. Temperatura ciała dziewczynki była obniżona o 11 stopni poniżej normy. wskoczyli do wody, aby wyciągnąć dziecko ze stawu. Oszacowano, że dziewczynka znajdowała się w wodzie przez ponad 10 minut. Sanitariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zabrali dziecko do szpitala. Stan dziewczynki jest określany jako stabilny.

Porucznik Aaron Fordham stwierdził, że to „cud, że dziecko przeżyło ten incydent". – Dzisiaj z pewnością był ktoś, kto czuwał nad nim – stwierdził. Dodał, że Zicarelli „nie okazywał jakichkolwiek emocji", kiedy zgłosił próbę zabicia własnego dziecka. Ojciec dziewczynki zeznał, że zaparkował samochód koło stawu i trzykrotnie chodził w jedną i drugą stronę, zanim zdecydował się zostawić córkę w lodowatej wodzie. Powiedział, że miał „złe myśli". Stwierdził również, że pozbywając się dziecka, chciał ułatwić życie żonie.

Czytaj też:
To islamiści zamordowali dwie turystki w Maroku. Policja szuka trzech podejrzanych