Zabójstwo Olofa Palmego. Szwedzi podali nazwisko mordercy

Zabójstwo Olofa Palmego. Szwedzi podali nazwisko mordercy

Olof Palme
Olof Palme Źródło: Wikimedia Commons / Dagens Nyheter/Folke Hellberg
Szwedzka prokuratura podała nazwisko mężczyzny, którego podejrzewa o zabójstwo Olofa Palmego. Zastrzelenie premiera w 1986 roku przez lata stanowiło największą zagadkę kryminalną tego kraju.

Śledczy twierdzą, że Olofa Palmego zamordował Stig Engstrom, grafik znany jako „Skandia Man”, który popełnił samobójstwo w 2000 roku. W związku z tym prokurator generalny Krister Petersson poinformował o zamknięciu śledztwa, które przez całe dekady prowadzono bez większych sukcesów. Skąd więc ten niespodziewany przełom po latach? Prokuratura wyjaśniła to podczas konferencji prasowej zorganizowanej w środę 10 czerwca.

Wbrew pozorom, nie odnaleziono narzędzia zbrodni, nowych świadków, ani dowodów kluczowych dla tej sprawy. Oparto się na zeznaniach jednego z podejrzewanych wcześniej mężczyzn. – Tą osobą jest Stig Engstrom. Ponieważ ta osoba nie żyje, nie możemy wnieść przeciw niej zarzutów i zdecydowaliśmy się na zamknięcie śledztwa – oświadczył Petersson. Wyjaśniał, że jego wersja wydarzeń nie zgadzała się z faktami. – Zachowywał się w sposób, w jaki naszym zdaniem zachowywałby się zabójca – stwierdził Petersson.

Początkowo Stig Engstrom nie był poważnie brany pod uwagę przez śledczych. Z czasem jednak podczas prześwietlania jego przeszłości śledczy dowiedzieli się, że był obeznany z bronią, służył w armii i należał do klubu strzeleckiego. W swoim sąsiedztwie był znany z przynależności do grupy krytykującej politykę Palmego, a jego krewni podkreślali, że miał negatywne zdanie o premierze Szwecji. Engstrom przez długi czas miał też problemy finansowe i problem z nadużywaniem alkoholu. W podsumowaniu śledztwa stwierdzono jednak, że nie uzyskano „pełnego obrazu” motywu Engstroma.

Jak podkreśla korespondentka BBC, szwedzka opinia publiczna nie okazała nawet cienia entuzjazmu po przedstawieniu wyników śledztwa. Tamtejsi komentatorzy podkreślają, że trwało ono zbyt długo i nie zaleczy deka niepewności, narosłej wokół tej sprawy. Brak nowych dowodów oraz narzędzia zbrodni to oczywiście kolejne kwestie, o które pytają Szwedzi. Część obywateli jest też niepocieszona, że zmarły w 2000 roku zabójca nie będzie mógł odpowiedzieć za swój czyn. Sam prokurator generalny przyznał w rozmowie ze szwedzkimi mediami, że nie spodziewa się, by zamknięcie śledztwa miało położyć kres teoriom spiskowym, towarzyszącym śmierci Palmego.

Czytaj też:
Tajemnice zamachu na Jana Pawła II. Komu zależało na śmierci polskiego papieża?
Czytaj też:
„Utracone dzieci Atlanty”. HBO pokazało zwiastun nowego serialu dokumentalnego
Czytaj też:
Co oglądać po „Królu tygrysów”? Najlepsze dokumenty kryminalne na Netfliksie

Źródło: BBC