Miał być nadzieją europejskiej prawicy. Sebastian Kurz odchodzi z polityki

Miał być nadzieją europejskiej prawicy. Sebastian Kurz odchodzi z polityki

Sebastian Kurz
Sebastian Kurz Źródło:Newspix.pl / ABACA
To koniec pewnej epoki w Austrii. W wieku 35 lat Sebastian Kurz ogłosił, że rezygnuje z polityki. Były kanclerz Austrii jest objęty śledztwem prokuratury w związku m.in. z zarzutem składania fałszywych zeznań przed komisją śledczą na Ibizie.

Sebastian Kurz był najmłodszym szefem rządu w Europie. Jego polityczną karierę przerwał skandal korupcyjny. Były już kanclerz Austrii oraz dziewięć osób z jego otoczenia objętych jest śledztwem. Śledczy twierdzą, że ze środków publicznych miały być finansowane sondaże, w których aspirujący do fotela kanclerza szef dyplomacji osiągał dobre rezultaty.

Jeden z największych austriackich tabloidów miał wówczas otrzymać ponad milion euro ze środków, które miały być przeznaczone na reklamy publiczne. W rzeczywistości miały z nich zostać opłacone materiały stawiające Kurza w pozytywnym świetle.

Sebastian Kurz odchodzi z polityki - dlaczego?

Na początku grudnia polityk ogłosił, że wycofa się z polityki. Oficjalnie tłumaczył, że powodem są m.in. narodziny jego syna. - To koniec pewnej epoki, ale nie chce już szkodzić polityce Austrii. Patrząc wstecz na ten okres w moim życiu, czuję wdzięczność. Myślę, że mogę uważać się za bardzo szczęśliwego Zawsze dawałem z siebie wszystko i próbowałem wszystkiego - powiedział podczas konferencji prasowej.

- Polityka to emocjonalny roller-coaster. Z jednej strony wspaniale jest, kiedy można coś zmieniać. Jednocześnie każdego dnia trzeba podejmować wiele decyzji, będąc pod stałą obserwacją i presją. Pracując intensywnie, brakowało czasu na inne rzeczy - zaznaczył.

Według austriackich mediów Sebastian Kurz może otrzymać niedługo posadę w sektorze prywatnym. Jego dotychczasową funkcję szefa konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej ma przejąć minister spraw wewnętrznych Karl Nehammer.

Sebastian Kurz i błyskawiczna kariera

W 2013 roku Sebastian Kurz otrzymał mandat posła do Rady Narodowej. Zaledwie dwa miesiące później - w wieku 27 lat - został ministrem spraw zagranicznych w drugim rządzie Wernera Faymanna. Kolejny premier Austrii - Christian Kern - był do tego stopnia zadowolony z jego pracy, że również nominował go na szefa MSZ.

Polityk stał się niejako bohaterem prawicy, gdy w 2015 roku przedstawił propozycję nowej ustawy dotyczącej islamu. Zakładała ona m.in. zakaz finansowania meczetów i imamów z funduszy zagranicznych. Polityk tłumaczył, że chce w ten sposób ograniczyć wpływy radykalnego islamu w Austrii. W trakcie kryzysu migracyjnego w 2015 roku opowiadał się za zamknięciem szlaku bałkańskiego.

W maju 2017 roku Sebastian Kurz stanął na czele Austriackiej Partii Ludowej a już w październiku jego formacja wygrała wybory parlamentarne. Prezydent Alexander Van der Bellen zlecił politykowi misję utworzenia nowego rządu. W wieku 31 lat został kanclerzem Austrii i najmłodszym szefem rządu w Europie.

Okrzyknięty wówczas sensacją i chętnie opisywany przez media jako błyskotliwy i energiczny polityk, systematycznie budował wynik swojej partii. Początkowo Kurz skupiał się na swoim klasycznym elektoracie – skrajnej prawicy, ale po zaproszeniu do rządu Zielonych w 2019 roku, stał się połączeniem prawicowca silnie zabiegającego o niektóre lewicowe postulaty.

Czytaj też:
Obostrzenia w Austrii. Ponad 30 tys. przeciwników lockdownu wyszło na ulice

Źródło: Der Standard