Papież Franciszek odwiedzi Kazachstan, może spotkać się z Cyrylem. A Ukraina czeka na decyzję

Papież Franciszek odwiedzi Kazachstan, może spotkać się z Cyrylem. A Ukraina czeka na decyzję

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: Newspix.pl / Zuma
Papież Franciszek potwierdził, że ma w planach wizytę w Kazachstanie, a włoska agencja ANSA informuje o możliwym spotkaniu z patriarchą Cyrylem. Wciąż jednak nie wiadomo, czy papież odwiedzi Ukrainę, choć zaproszenie dostał już od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, mera Kijowa Witalija Kliczki i arcybiskupa Światosława Szewczuka.

Agencja ANSA informuje, że do spotkania papieża Franciszka z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem może dojść w czerwcu w Jerozolimie. Wcześniej papież miałby złożyć wizytę w Libanie, później udać się do Ammanu, stolicy Jordanii, a na koniec do Jerozolimy na rozmowy z Cyrylem. Taki scenariusz ma być przedmiotem dyskusji w Watykanie, jednak papież nie zaakceptował jeszcze planu wizyty.

Wiadomo jednak, że Franciszek odwiedzi we wrześniu Kazachstan. Władze tego kraju poinformowały, że w rozmowie z prezydentem Tokajewem papież potwierdził, że weźmie udział w 7. światowym kongresie przywódców religijnych. Kancelaria prezydenta Kazachstanu przytoczyła w komunikacie słowa Franciszka, który powiedział, że to „wydarzenie ważne z punktu widzenia krzewienia dialogu międzyreligijnego oraz tematu jedności wśród krajów, której bardzo potrzeba w dzisiejszym świecie”.

Co z wizytą papieża w Ukrainie? „Propozycja leży na stole”

Papież Franciszek podczas ubiegłotygodniowej wizyty na Malcie powiedział dziennikarzom, że myśli o podróży do Kijowa, aby pomóc w rozmowach na rzecz pokoju. Zapewnił, że „propozycja leży na stole”. W czasie spotkania z tamtejszymi władzami po raz pierwszy, choć pośrednio, skrytykował prezydenta Rosji Władimira Putina za inwazję na Ukrainie.

– Ze wschodu Europy, z kraju wschodzącego słońca, szerzą się mroczne cienie wojny. Myśleliśmy, że inwazje na inne kraje, brutalne walki uliczne i groźby atomowe są ponurym wspomnieniem odległej przeszłości – mówił. Papież podkreślił, że „lodowate wichry wojny, które niosą tylko śmierć, zniszczenie i nienawiść, przetoczyły się przez życie wielu ludzi i dotknęły nas wszystkich”.

Zaproszenie do Ojca Świętego wysłali prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mer Kijowa Witalij Kliczko i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup Światosław Szewczuk. Kliczko poruszył temat w rozmowie z włoską stacją telewizyjną Sky Tg24. – Zaprosiłem już papieża. Wysłałem mu formalny list. Jego obecność tutaj byłaby bardzo silnym sygnałem. To byłaby ważna, symboliczna wizyta, która przyniosłaby pokój Ukrainie. Cały świat patrzy na papieża i słucha jego słów – mówił były bokser.

Mer Kijowa zdradził, że otrzymał informację o poszukiwaniach odpowiedniego terminu, w którym hierarcha mógłby odwiedzić stolicę Ukrainy. Gdyby wizyta doszła do skutku, nie byłby to pierwszy raz, kiedy Franciszek udaje się strefy objętej wojną. W 2015 roku papież udał się do Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Kraj był wówczas ogarnięty wojną między islamskimi rebeliantami i chrześcijańskimi bojówkami Republiki Środkowoafrykańskiej.

Czytaj też:
Papież Franciszek zaapelował o rozejm na Ukrainie. „Odłóżcie broń!”

Źródło: RMF/Polska The Times/Wprost