Jak zauważa „The Guardian”, po śmierci Elżbiety II 82-letnia Małgorzata II stała się najdłużej panującą królową w Europie i jedyną monarchinią zasiadającą na tronie. Pierwotnie uroczystości z okazji 50-lecia koronacji miały odbyć się w styczniu, ale zostały znacznie ograniczone z powodu pandemii.
50 lat na tronie. Skromne uroczystości w Kopenhadze
W ten weekend miało odbyć się huczne świętowanie, ale wydarzenia znów zostały okrojone – tym razem przez szacunek do zmarłej Elżbiety II. Duńskie media poinformowały, że taka decyzja zapadła na „osobistą prośbę królowej”. Odwołano m.in. paradę powozów ulicami Kopenhagi, oraz pojawienie się królowej na balkonie.
Małgorzata II przekazała listownie kondolencje nowemu królowi Wielkiej Brytanii Karolowi III. Monarchini nazwała Elżbietę II „wybitną postacią wśród europejskich monarchów i wielką inspiracją dla nas wszystkich”. „Będzie nam jej ogromnie brakować” – napisała.
Małgorzata II cieszy się popularnością wśród Duńczyków
Małgorzata II została królową Danii w wieku 31 lat. Koronacja odbyła się 14 stycznia 1972 r. W momencie jej wstąpienia na tron tylko 45 proc. Duńczyków popierało rodzinę królewską, a dziś cieszy się poparciem ponad 80 proc. duńskiego społeczeństwa. Małgorzacie II przypisuje się unowocześnienie instytucji. Jest chwalona za to, że nie uwikłała się w skandale i zachowuje apolityczność.
Małgorzata II wielokrotnie zapowiadała, że pozostanie na tronie aż do śmierci. „Zamierzam pozostać na miejscu tak długo, jak żyję. Moja misja trwa przez całe życie” – powiedziała w 2019 r. w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem „Expressen”. Dodała jednak, że abdykacja będzie rozważa jedynie, gdyby poważnie zachorowała. Następcą królowej jest jej syn 54-letni książę Fryderyk.
Czytaj też:
Ostatnia droga Elżbiety II z Balmoral do Edynburga. Tłumy na ulicach