Media: Łukaszenka rozpocznie mobilizację. Ma sprytny plan

Media: Łukaszenka rozpocznie mobilizację. Ma sprytny plan

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło: Shutterstock / exsilentroot
Prezydent Białorusi planuje po cichu rozpocząć mobilizację. Według niezależnych mediów decyzja już została podjęta.

Białoruski portal Nasza Niwa pisze o planie mobilizacji żołnierzy na Białorusi. Według dziennikarzy decyzja w tej sprawie już zapadła. Powołując się na kilka niezależnych źródeł, piszą o przygotowywanej przez Aleksandra Łukaszenkę cichej, ukrytej mobilizacji. Nie wiadomo jeszcze tylko, jak wielu rezerwistów zostanie powołanych pod broń.

Sprytny plan prezydenta Białorusi polegać ma na prowadzeniu mobilizacji z dala od światła kamer, bez jej publicznego ogłaszania. Pretekstem do werbowania kolejnych mężczyzn ma być „sprawdzanie gotowości bojowej jednostek” i ćwiczenia wojskowe. Co więcej, cała operacja ma długo pozostać w cieniu, ponieważ do wojska zwoływani będą najpierw mieszkańcy mniejszych miejscowości. W ten sposób dyktator chce uniknąć masowych protestów w miastach.

Jeden z informatorów Naszej Niwy podkreślał, że alarmujące będzie już nawet powołanie pięciu tysięcy osób. W jego opinii taka liczba wystarczy do utworzenia grupy uderzeniowej i wysłania jej na jeden z kierunków wojny rosyjsko-ukraińskiej. Z kolei 10 tysięcy powołanych ma oznaczać utworzenie kilku takich grup uderzeniowych. Jak przekazał, już teraz wezwania do wojska rozsyłane są wśród kierowców, personelu technicznego i kucharzy.

Białoruś nie daje się wciągnąć w wojnę na pełną skalę

Białoruś, mimo aktywnego wspierania Rosji, wciąż nie włączyła się otwarcie do wojny z Ukrainą. Szef HUR Andrij Jusow w rozmowie z kanałem Freedom TV na Youtube tłumaczył, że jest to zasługa sprytnej polityki Aleksandra Łukaszenki.

– Putin kontynuuje swoje próby zaangażowania Łukaszenki i Białorusi w wojnę na pełną skalę, konkretnie w operację lądową. Tymczasem Łukaszenko stara się tego uniknąć i „odkupić” swoją postawę poprzez dostarczanie dronów, transport czołgów, sprzętu, amunicji. To właśnie dzieje się teraz. Widzimy wagony sprzętu docierającego z Białorusi, mającego uzupełnić braki rosyjskiej armii – mówił Jusow.

Białoruś dozbraja Rosję

Białorusini w ostatnim okresie zaczęli mocniej wspierać Rosję, dostarczając jej swój sprzęt. W środę 12 października Sztab Generalny Armii Ukrainy poinformował, że z magazynów w tym kraju wysłano do Rosji 20 czołgów T-72.

„Łukaszenko mówi o gotowości Białorusi do okazania pomocy Federacji Rosyjskiej w wojnie przeciwko Ukrainie. Kompleks obronno-przemysłowy Białorusi już uczestniczy w naprawie sprzętu wojskowego uszkodzonego w trakcie działań bojowych” – donosili Ukraińcy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Wojna w Ukrainie. Szef KGB zapowiada punkt zwrotny i podaje termin
Czytaj też:
Rola Białorusi w wojnie w Ukrainie. Nowe ustalenia Amerykanów