Nie żyje 27-latek z Francji. Zginął po trafieniu pociskiem używanym do tłumienia zamieszek

Nie żyje 27-latek z Francji. Zginął po trafieniu pociskiem używanym do tłumienia zamieszek

Patrol policji po zamieszkach we Francji, zdjęcie ilustracyjne
Patrol policji po zamieszkach we Francji, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / Nicolas Serve
27-latek z Francji zginął po trafieniu pociskiem typu „flashball”. Policja używa ich do tłumienia zamieszek. Sprawą zainteresowała się prokuratura.

Pod koniec czerwca w okolicy Nanterre, na przedmieściach Paryża, podczas interwencji funkcjonariuszy zginął 17-letni Nahel. Wydarzenie spowodowało protesty i starcia ze służbami. Po pogrzebie nastolatka pochodzenia północnoafrykańskiego doszło do zamieszek, które ogarnęły nie tylko stolicę Paryża. Do rozruchów i grabieży doszło m.in. w Marsylii. Starcia z policją miały miejsce w centrum miasta. Do opanowania tłumu funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.

W nocy z soboty 1 lipca na niedzielę 2 lipca w szpitalu zmarł 27-latek – podał The Guardian. Prokuratorzy stwierdzili, że został trafiony w klatkę piersiową pociskiem typu „flashball”, którego policja użyła do stłumienia zamieszek. Uderzenie doprowadziło do zatrzymania akcji serca i nagłej śmierci. Nie sprecyzowano jednak, kto strzelał, ani kto był właścicielem broni. Niemożliwe jest również ustalenie, w którym miejscu znajdował się 27-latek, ani czy brał udział w zamieszkach.

Zamieszki we Francji. Sytuacja powoli wraca do normy?

We wtorek sytuacja wydawała się powoli wracać do normy. Prezydent Emmanuel Macron spotkał się z ponad 300 burmistrzami, których gminy zostały dotknięte przemocą. Prezydent Francji chciał poznać „głębsze przyczyny” tego zjawiska. Na spotkaniu nie udało się jednak dojść do konsensusu, bo samorządowcy z obu stron politycznej barykady obwiniali się nawzajem za sytuację.

Rząd Macrona ma latem przedstawić „bardzo realne rozwiązania”. Francuski przywódca nie miał pewności, czy będzie już spokojnie, ale zaznaczył, że „szczyt z ubiegłych dni już minął”. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało w poniedziałek wieczorem, że przemoc w ciągu ostatnich 24 godz. spadła o połowę. W całym kraju aresztowano 72 osoby. Łącznie od piątku aresztowano prawe 4 tys. osób, w tym 1,2 tys. nieletnich.

Czytaj też:
MSZ ostrzega przed podróżami do Paryża i większych miast Francji. Jest komunikat
Czytaj też:
Policja rozpyliła gaz łzawiący, kolejne aresztowania. Niespokojna noc we Francji

Źródło: The Guardian