Pierwsza misja Rosjan na Księżyc od blisko 50 lat. Będą szukać wody

Pierwsza misja Rosjan na Księżyc od blisko 50 lat. Będą szukać wody

Księżyc. Zdjęcie ilustracyjne
Księżyc. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Triff
Rosja rozpoczęła właśnie misję na Księżyc. Chce być pierwszym krajem w historii, którego sonda zdoła wylądować w pobliżu południowego bieguna Księżyca. Wszystko wskazuje na to, że znajdują się tam zasoby wody.

To pierwsza misja Rosjan na Księżyc od czasów rozpadu Związku Radzieckiego.

Najstarszy kosmodrom na świecie

Poprzednia została zrealizowana w 1976 r., czyli 47 lat temu. Na srebrnym globie wylądował wówczas łazik Łuna-24 – rosyjskie słowo „Łuna” oznacza „Księżyc” – który zdołał zebrać i dostarczyć na Ziemię próbki księżycowego gruntu.

Związek Radziecki był pierwszym krajem w historii, który zdołał osiągnąć powierzchnię naturalnego satelity Ziemi. Łazik Łuna-2 zderzył się z powierzchnią Księżyca w 1959 r.

Obie wspomniane misje wystartowały z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, który był wówczas jedną z republik Związku Radzieckiego. Bajkonur to najstarszy i największy tego typu obiekt na świecie. Został założony w 1955 r.

Misja łazika Łuna-25 ma potrwać rok

Najnowsza misja Rosjan wystartowała w piątek, 11 sierpnia, o godz. 2:11 czasu moskiewskiego – w Polsce była wówczas godz. 1:11 – z kosmodromu Wostocznyj w obwodzie amurskim, nieopodal granicy z Chinami.

Rakieta Sojuz 2.1v wyniosła w przestrzeń kosmiczną łazik Łuna-25. Jego wielkość jest zbliżona do niewielkiego samochodu. Rosyjska agencja kosmiczna Roskomos przewiduje, że łazik wyląduje w pobliżu bieguna południowego Księżyca 21 sierpnia i będzie funkcjonować tam przez rok.

Sprawdzenie, czy na Księżycu znajduje się woda

Łuna-25 ma być pierwszą sondą w dziejach, która wyląduje we wspomnianym miejscu. Celem misji jest zweryfikowanie, czy na południowym biegunie Księżyca znajdują się pokłady wody – a właściwie lodu – na co wskazują wyniki niedawnych badań amerykańskiej agencji kosmicznej NASA.

Jeśli okaże się, że na Księżycu rzeczywiście znajduje się woda, miałoby to rewolucyjne znaczenie dla podboju kosmosu.

Dzięki temu byłoby możliwe zbudowanie stałej bazy załogowej na Księżycu. Woda posłużyłaby nie tylko jako źródło wody pitnej, ale także do produkcji tlenu i paliwa.

Czytaj też:
Polak poleci na ISS. Sławosz Uznański dla „Wprost”: Mamy trochę pracy do wykonania
Czytaj też:
Galaktyka w kształcie znaku zapytania. Teleskop Webba wykrył dziwną anomalię

Źródło: Reuters, Interfax