Tajemnicza śmierć 10-letniej Sary. Wykonano sekcję zwłok dziewczynki

Tajemnicza śmierć 10-letniej Sary. Wykonano sekcję zwłok dziewczynki

Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Tana888
Sekcja zwłok 10-letniej Sary z Wielkiej Brytanii nie przyniosła odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci. Lekarze sądowi będą musieli przeprowadzić kolejne badania. Trzy osoby, które chciała przesłuchać policja w tej sprawie, zbiegły do Pakistanu.

Przypomnijmy: 10 sierpnia, w miejscowości Woking pod Londynem odnaleziono zwłoki 10-letniej Sary, która pochodziła ze związku Polki i Pakistańczyka.

Policja chce przesłuchać trzy osoby, w tym ojca

Para pobrała się w 2009 r., po czym rozwiodła się w 2017 r. W 2019 r. ojciec otrzymał pełną opiekę zarówno nad Sarą, jak i jej 13-letnim bratem.

„Olga [matka Sary- red.] w ciągu czterech lat, odkąd straciła opiekę, mogła zobaczyć się z dziećmi tylko dwa razy. W 2021 r. mama została całkowicie odcięta po kłótni między nią a nową partnerką Urfana [ojca Sary – red.]” – donosi dziennik „The Sun”.

Zwłoki dziewczynki zostały odnalezione w domu jej ojca. Brytyjskie organy ścigania zamierzały przesłuchać w tej sprawie trzy osoby, w tym ojca Sary. Okazało się, że zbiegły one za granicę jeszcze przed ujawnieniem zwłok 10-latki.

Poszukiwane przez policję osoby wyleciały do Pakistanu

W czwartek, 17 sierpnia, telewizja BBC poinformowała, że sekcja zwłok dziewczynki nie przyniosła odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci. Konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych badań.

Wspomniane trzy osoby zbiegły do Pakistanu. Zarezerwowały bilety lotnicze w jedną stronę. Ich wylot nastąpił dzień przed odnalezieniem zwłok 10-latki, tj. 9 sierpnia. BBC podkreśla, że dziewczynka znała całą trójkę. Nie podano jednak szczegółów dotyczących ich tożsamości.

Oprócz lokalnej policji, w śledztwo włączyła się Narodowa Agencja ds. Przestępczości. BBC zwraca jednak uwagę, że Wielka Brytania i Pakistan nie zawarły umowy ekstradycyjnej.

Matka Sary zamierza wrócić na stałe do Polski, gdzie planuje pochować swoją córkę.

Czytaj też:
Tragedia w Sandomierzu. Przeprowadzono sekcję zwłok 50-latka, który strzelał
Czytaj też:
Brutalne zabójstwo 19-latki z Radzionkowa. Ujawniono szokującą treść wiadomości

Źródło: The Sun, BBC