30 okrętów i ponad 3000 żołnierzy na Morzu Bałtyckim. Ćwiczą na wypadek rosyjskiej agresji

30 okrętów i ponad 3000 żołnierzy na Morzu Bałtyckim. Ćwiczą na wypadek rosyjskiej agresji

USS Mesa Verde
USS Mesa Verde Źródło:Wikimedia Commons
Przez dwa tygodnie jednostki morskie państw NATO będą ćwiczyć na Morzu Bałtyckim. Celem manewrów jest przygotowanie do ewentualnej agresji Rosji.

Ćwiczenia „North Coast” prowadzone są u wybrzeży Estonii i Łotwy. Celem manewrów, które mają potrwać dwa tygodnie, jest przećwiczenie działań w przypadku ewentualnej agresji ze strony Rosji. Bierze w nich udział około 30 okrętów i ponad 3000 żołnierzy ze wszystkich krajów NATO znajdujących się w regionie Morza Bałtyckiego,

– Ponadto w ćwiczeniach biorą udział jednostki morskie ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Holandii, Belgii, Francji i Szwecji, która nie jest członkiem NATO – mówi dowódca niemieckiej marynarki wojennej wiceadmirał Jan Christian Kaack. Wojskowi mają przećwiczyć przeprowadzanie desantu i uderzenie na ląd od strony morza.

Ćwiczenia NATO na Morzu Bałtyckim. Na wypadek rosyjskiej agresji na Sojusz

Na wody wpłynie USS Mesa Verde – trzecia amfibijna stacja transportowa Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych typu San Antonio. Statek może pomieścić 800 żołnierzy piechoty morskiej. – Jednym z ważnych aspektów ćwiczeń jest zapewnienie bezpieczeństwa szlaków morskich przez Morze Bałtyckie. Finlandia i kraje bałtyckie są prawie całkowicie zależne od szlaków dostaw przez Morze Bałtyckie – powiedział Kaak. W przypadku blokady korytarza suwalskiego jedyną alternatywą staną się szlaki morskie.

Niemcy chcą dowodzić operacjami sojuszu na Morzu Bałtyckim w przypadku konfliktu. Wiceadmirał oczekuje pozytywnej reakcji NATO w odpowiedzi na pierwsze ćwiczenia prowadzone na tak dużą skalę przez przez nowe dowództwo marynarki wojennej Niemiec.

W czerwcu odbyły się w Niemczech największe w historii ćwiczenia symulujące atak na Sojusz Północnoatlantycki. W manewrach Air Defender brało udział 10 tys. osób i 250 samolotów. Ćwiczenia, w których uczestniczyło 25 państw, trwały także dwa tygodnie. – To jasny komunikat, że NATO jest gotowe do obrony każdego centymetra terytorium swojego sojuszu – przekazała wówczas rzeczniczka Paktu Północnoatlantyckiego Oana Lungescu.

Czytaj też:
Kolejny kraj odwraca się od Rosji? „Putin mógłby zostać tam zatrzymany”
Czytaj też:
Grupa G20 osiągnęła konsensus ws. wspólnej deklaracji. Ukraina: Nie ma być z czego dumnym

Opracował:
Źródło: The Moscow Times