Syn Ramzana Kadyrowa nie odpowie za brutalne pobicie aktywisty. Ujawniono powód

Syn Ramzana Kadyrowa nie odpowie za brutalne pobicie aktywisty. Ujawniono powód

Nagranie z pobicia aktywisty zamieścił Ramzan Kadyrow
Nagranie z pobicia aktywisty zamieścił Ramzan Kadyrow Źródło:Telegram / Ramzan Kadyrow
MSW Czeczenii odmówiło wszczęcia śledztwa ws. pobicia aktywisty przez syna Ramzana Kadyrowa. Adam Kadyrow ma 15 lat, a zgodnie z prawem mógłby odpowiadać za przestępstwo po ukończeniu 16. roku życia.

Nikita Żuralew został zatrzymany w maju pod zarzutem publicznego spalenia Koranu w obwodzie wołgogradzkim. Po „wielokrotnych prośbach mieszkańców” sprawa aktywisty została przekazana do rozpatrzenia republice Czeczenii. W sierpniu pojawiły się doniesienia, że 19-latek został pobity w celi. Miał za tym stać syn Ramzana Kadyrowa, Adam, który specjalnie w tym celu został wysłany do aresztu śledczego w Groznym. We wrześniu do sieci trafiło nagranie ze zdarzenia.

Niezależny rosyjski kanał Baza podał w środę 4 października, że policja wszczęła w tej sprawie kontrolę pod nadzorem czeczeńskiej prokuratury. Po nieco ponad dwóch godzinach od umieszczenia tej informacji pojawiła się aktualizacja. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odmówiło wszczęcia postępowania karnego. Powodem był wiek Adam Kadyrowa, który ma zaledwie 15 lat. Zgodnie z prawem mógłby odpowiadać karnie za takie przestępstwo po ukończeniu 16. roku życia.

Syn Ramzana Kadyrowa brutalnie pobił aktywistę. MSW Czeczenii odmówiło wszczęcia śledztwa

Śledztwo w sprawie pobicia w areszcie śledczym w Groznym zostało wszczęte 18 sierpnia. Trzy dni po tym wydarzeniu, kiedy informacja o pobiciu pojawiła się w mediach, obrońca praw człowieka Iwan Matwiejew złożył skargę do Komitetu Śledczego. W piśmie nie wspomniał o synu Ramzana Kadyrowa, tylko poprosił o wszczęcie postępowania przeciwko personelowi aresztu śledczego, który wpuścił osoby postronne do zamkniętego pomieszczenia i pozwolił na pobicie Żuralewa.

Komitet Śledczy odpowiedział Matwiejewowi, że przekazał sprawę MSW. Obrońca praw człowieka nie zgodził się z tą decyzją i napisał odwołanie do prokuratury. Matwiejew zamierzał pójść krok dalej i napisać do FSB. Jego zdaniem w sprawie aktywisty istnieje wątek korupcji, ponieważ organy ścigania są bezczynne w sprawie przestępstwa.

Czytaj też:
Córka Ramzana Kadyrowa dostanie nową funkcję. Ogromny awans 24-latki
Czytaj też:
Kadyrow jednak nie tak chory? Czeczeński przywódca spotkał się z Putinem

Źródło: Telegram, Baza