Łukaszenka szczerze o mediach. „Tak, zajmujemy się propagandą”

Łukaszenka szczerze o mediach. „Tak, zajmujemy się propagandą”

Spotkanie Łukaszenki z działaczami młodzieżowymi
Spotkanie Łukaszenki z działaczami młodzieżowymi Źródło:president.gov.by
Podczas spotkania z młodzieżą Alaksandr Łukaszenka przekonywał, dlaczego medialna propaganda jest niezbędna w systemie politycznym Białorusi.

24 października białoruski dyktator spotkał się z działaczami młodzieżowymi. Wśród gości byli m.in. członkowie Białoruskiej Republikańskiej Organizacji Pionierskiej oraz finalistki konkursu Miss Białorusi 2023. Łukaszenka otwarcie przyznał, że medialna propaganda jest potrzebna jego państwu, co szczegółowo zrelacjonowała prorządowa agencja Biełta.

„Głowa państwa zauważa także pewne niedociągnięcia w pracy dziennikarzy, gdyż wcześniej w swojej pracy ideologicznej sam zajmował się zawodowo propagandą i kontrpropagandą” – zwrócił uwagę korespondent agencji w swojej relacji.

Łukaszenka o dziennikarzach: Promujemy to, co najlepsze

– Przekonuję moich dziennikarzy, żeby z tego nie rezygnowali. Tak, zajmujemy się propagandą i agitacją. To naturalne. Promujemy to, co najlepsze. Agitujemy za tym, aby tworzyli i produkowali to, co najlepsze. Mamy i powinniśmy mieć własną ideologię – podkreślił białoruski przywódca. Alaksandr Łukaszenka zauważył, że w pracy Administracji Prezydenta „personel i ideologia to dwa podstawowe obszary pracy”, a „dziennikarze” są niezbędni dla kierowania państwem.

– Teraz nie mogę się bez nich nigdzie obejść. I naprawdę pomagają mi przekazać wam, osobom zainteresowanym życiem, politykę, którą staram się realizować – powiedział.

Po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku nasiliły się represje wobec niezależnych od władz Mińska ośrodków. Do aresztów trafili m.in. szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys (zwolniona z więzienia w 2022 roku) i dziennikarz Andrzej Poczobut, który został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Reżim Łukaszenki sięgał po różne metody. Głośno było o nagłych zatrzymaniach liderów opozycji, dziennikarzy czy represjach wobec rodzin tych, którzy otwarcie kontestowali ważność wyborów. Służby interweniowały m.in. w TUT.by, największym niezależnym medium w tym kraju. Rok później sąd uznał TUT BY MEDIA za organizację ekstremistyczną. Redakcja założyła więc nową stronę Zerkalo.io działającą za granicą.

Czytaj też:
Zmiana w ambasadzie Białorusi w Warszawie. Reżim Łukaszenki odwołał dyplomatę
Czytaj też:
Tajemnicze losy Polaków, którzy uciekli na Białoruś. Wszystkich łączy jedna osoba

Opracowała:
Źródło: Biełta, WPROST.pl