Ramzan Kadyrow zwrócił się do Władimira Putina. „Besztają mnie za to”

Ramzan Kadyrow zwrócił się do Władimira Putina. „Besztają mnie za to”

Władimir Putin i Ramzan Kadyrow
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow Źródło:kremlin.ru
Ramzan Kadyrow zaprosił Władimira Putina do Czeczenii. Przekazał, że nalega na to tamtejsza starszyzna. Prezydent Rosji nie odniósł się do propozycji szefa władz Republiki Czeczeńskiej.

Ramzan Kadyrow w imieniu lokalnej starszyzny zaprosił Władimira Putina do złożenia wizyty w Czeczenii – poinformowała Izwiestia. – Besztają mnie za to, że nie przyjeżdżasz do republiki. Zrobiłeś dla nas wszystko, odrestaurowałeś nie tylko dworce autobusowe, lotnisko, ale całą resztę infrastruktury – mówił Kadyrow podczas uroczystości związanej z obchodami Dnia Pracownika Transportu w Rosji.

Ramzan Kadyrow zaprasza Władimira Putina do Czeczenii. Dziękuje mu za lotniska i dworce

Podczas ceremonii władzom regionów przekazano nowy sprzęt. – Lotnisko, dworce kolejowe, dworce autobusowe pracują przez całą dobę. Za to bardzo dziękuję – zwrócił się do prezydenta Rosji szef władz Republiki Czeczeńskiej, odnosząc się do dwóch wojen czeczeńskich. Putin podziękował Kadyrowowi podkreślając, że wszystko to „zostało zrobione rękami utalentowanych, ciężko pracujących Czeczenów”.

Rosyjski prezydent zwrócił także uwagę na przemianę, jaka dokonała się w Czeczenii względem tragicznego okresu. Podkreślił, że teraz region jest jednym z najbardziej zamożnych. Putin zaznaczył, jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia, ale już teraz dotychczasowe wyniki można uznać za imponujące. Prezydent Rosji nie odniósł się do tego, czy przyjmie zaproszenie.

Prezydent Rosji już wcześniej złożył podobną obietnicę. Wówczas złamał słowo

Poprzednio Putin spotkał się z Kadyrowem we wrześniu na Kremlu. Z kolei po raz ostatni w Czeczenii był w 2011 roku, kiedy był premierem Rosji. Kadyrow już w 2019 r. wygłaszał pod adresem Putina pretensje związane z jego nieobecnością w Czeczenii, które za sprawą Kadyrowa wygłaszała starszyzna. – Nie byłem u was od dawna, chcę przyjechać i na pewno przyjadę – zapewniał wówczas rosyjski prezydent.

Czytaj też:
Kadyrow zakpił z Rosji? Tworzy batalion o kontrowersyjnej nazwie
Czytaj też:
Kadyrow chciał pochwalić się formą. „Wygląda na zmęczonego”

Źródło: Izwiestia