Przeanalizowali potencjał Moskwy. Eksperci o „nowej granicy Rosji z Polską”

Przeanalizowali potencjał Moskwy. Eksperci o „nowej granicy Rosji z Polską”

Szkolenie nowych jednostek w ukraińskiej armii
Szkolenie nowych jednostek w ukraińskiej armii Źródło:Ministerstwo Obrony Ukrainy
W swojej najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną pochyla się nad znaczeniem Ukrainy dla NATO w kontekście możliwych rosyjskich planów wojny z Sojuszem. W dokumencie z 16 kwietnia czytamy, że szczególnie istotne jest to dla bezpieczeństwa Polski i krajów bałtyckich.

Piszący dla ISW Fredrick W. Kagan na samym wstępie zwraca uwagę na kluczowy błąd w amerykańskiej debacie na temat wojny ukraińsko-rosyjskiej. Zauważa, iż opiera się ona na przekonaniu o militarnym impasie, niezależnym od działań podejmowanych przez USA.

Pat na wojnie ukraińsko-rosyjskiej? To błędne przekonanie

Jego zdaniem jest to przekonanie błędne, ponieważ Rosjanie wychodzą z wojny pozycyjnej i zaczynają odzyskiwać możliwości manewru na polu bitwy. Jest to spowodowane właśnie brakami dostaw wojskowego wsparcia ze strony największego sojusznika Ukrainy.

„Ukraina nie jest w stanie utrzymać obecnej linii frontu. Nie bez gwałtownego wznowienia amerykańskiej pomocy wojskowej, szczególnie obrony przeciwlotniczej oraz artylerii, które tylko USA są w stanie dostarczyć szybko i na dużą skalę. ISW przypomina, że od początku roku Rosjanie zajęli 360 km kwadratowych terytorium atakowanego kraju, a będzie to tylko przyspieszać.

Zdaniem analityków ISW Stany Zjednoczone mają realny wybór między tylko dwiema opcjami. Mogą szybko wrócić do dostarczania militarnego wsparcia w celu ustabilizowania linii frontu, albo pozwolić Rosjanom na pokonanie Ukrainy i marsz w kierunku granic NATO na Morzu Czarnym oraz na wysokości centralnej Polski. „Nie ma trzeciej opcji” – czytamy w analizie.

„Ryzyko rosyjskiego ataku przeciwko NATO w bliskiej przyszłości może dramatycznie wzrosnąć, jeśli USA pozwolą Rosji na pokonanie Ukrainy teraz. Wyzwanie, polegające w szczególności na obronie państw bałtyckich, może stać się wówczas nie do pokonania” – podkreślało ISW.

ISW: NATO nie może pozwolić Rosji na pokonanie Ukrainy

„Rosyjskie zwycięstwo w Ukrainie będzie miało dewastujące konsekwencje dla obrony NATO. Ukraiński sukces, nawet jeśli Ukrainie uda się utrzymać linie frontu w obecnym miejscu, uczyni udany atak Rosji na Polskę i kraje bałtyckie znacznie trudniejszym i bardziej ryzykownym” – dodawano. Przyszłość NATO połączona jest z przyszłością Ukrainy, niezależnie od jej statusu członkowskiego.

ISW zwraca uwagę, że zwycięska armia Ukrainy byłaby największą i najsilniejszą w Europie, zaraz po rosyjskiej. Rosyjskie plany inwazji na kraje bałtyckie lub Polskę musiałyby wówczas zakładać, że Ukraina może włączyć się w taką wojnę po stronie NATO. Takie planowanie miałoby wielki wpływ na rosyjskie kampanie przeciw Sojuszowi.

Pokonanie Ukrainy da z kolei Rosji przewagę, NATO będzie miało wyjątkowy problem z obroną północno-wschodnich krajów członkowskich. Nawet przy sporym oporze Ukraińców i możliwych powstaniach tamtejszej ludności, Rosjanie nie zawahają się przed wcielaniem mieszkańców podbitego kraju do swojej armii. Wykorzystają też obecny przemysł zbrojeniowy Ukrainy do dalszych wojen.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Szef ukraińskiego MSZ o ochronie granicy przez polskie Patrioty. Stanowcza odpowiedź z Polski
Czytaj też:
Mocna deklaracja Andrzeja Dudy. „Polska armia przyjdzie was bronić”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / understandingwar.org