"Parady gejów to zachodnia broń masowego rażenia"

"Parady gejów to zachodnia broń masowego rażenia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
Burmistrz Moskwy Jurij Łużkow określił parady gejów jako zachodnią "broń masowego rażenia" przeciwko Rosji. Rosyjskie środowiska gejowskie uznały tę wypowiedź za "homofobiczną".

"Tak chwalone zachodnie demokracje zachowują się jak smok z bajki: gdy odcina się mu głowę, wyrastają trzy nowe. Umówiliśmy się z nimi, że NATO nie zostanie rozszerzone, przyjęli do wiadomości nasz sprzeciw wobec powiększania tarczy antyrakietowej, a kilka lat później mamy u swych drzwi NATO, przed oknami tarczę, a w przedsionku naszych domów parady gejów" - oznajmił Łużkow w artykule dla wtorkowego dziennika "Moskowskij Komsomolec".

"Istnieje bezpośredni związek między rakietami a nietradycyjną orientacją seksualną. I jedno, i drugie to broń masowego rażenia, instrument walki przeciwko naszej suwerenności" - ocenił Łużkow, który nazywał już wcześniej parady gejów "dziełem szatana".

Według Łużkowa, Zachód próbuje narzucić Rosji "duchowego McDonalda" i "rozkład moralny", aby "zahamować innowacyjne procesy" i "pozbawić naród przyszłości".

Rosyjscy homoseksualiści ocenili w reakcji na te uwagi, że "homofobia partii rządzącej (Łużkow należy do prokremlowskiej partii Jedna Rosja) staje się coraz bardziej antyzachodnia, tradycjonalistyczna i klerykalna".

Mimo zakazu władz moskiewskich rosyjscy homoseksualiści zorganizowali w 2006 i 2007 r. parady równości, które zakończyły się aktami przemocy ze strony młodych ekstremistów.

ab, pap