Czterogodzinny protest i demonstrację ponad tysiąca osób zorganizowano w obronie lotniska Malpensa, którego działalność chciałyby ograniczyć linie Alitalia, przeżywające poważny kryzys finansowy.
Strajk odbył się z inicjatywy trzech największych włoskich central związkowych. Na lotnisku Malpensa odwołano ogółem 102 loty, a na Linate, gdzie odbył się strajk solidarnościowy, 44 loty.
Przyszłość Malpensy jest w ostatnich miesiącach przedmiotem ożywionego sporu z powodu przedstawionych przez Alitalię planów zredukowania lotów z tego lotniska. Narodowemu włoskiemu przewoźnikowi chodzi między innymi o ożywienie największego lotniska we Włoszech - Fiumicino.
Projekt redukcji lotów popiera konsorcjum Air France-KLM, prowadzące obecnie rozmowy na temat wykupienia większościowego pakietu udziałów w Alitalii, co może uratować te linie przed grożącym im bankructwem.
W niedzielę na Malpensie odbył się wielotysięczny wiec w obronie lotniska zwołany przez prawicową Ligę Północną.
ab, pap