"Irańczycy jej nie zamkną (...) Nie będą mieli prawa jej zamknąć" - oświadczył Cosgriff na konferencji prasowej w Manamie, stolicy Bahrajnu, gdzie ma siedzibę V Flota.
Cieśnina Ormuz jest miejscem strategicznym; oddziela Iran od północy i Sułtanat Omanu od strony południowej.
Cosgriff odniósł się do niedawnej zapowiedzi dowódcy irańskich Strażników Rewolucji, Mohammada al-Dżafariego, o przejęciu przez Iran kontroli nad szlakiem transportu ropy naftowej w Zatoce Perskiej, jeśli zostanie zaatakowany.
Spekulacje dotyczące ewentualnego ataku na Iran w związku z realizowanym przez ten kraj programem nuklearnym pojawiły się po doniesieniach, że Izrael ćwiczył taki atak.
"Niedawne deklaracje Iranu są bezużyteczne. Jest tylko jeden kraj, który grozi zamknięciem cieśniny Ormuz. Oczywiście wspólnota międzynarodowa tego nie zaakceptuje i będzie działać na rzecz ochrony bezpieczeństwa i żeglugi" w Zatoce Perskiej - skomentował wiceadmirał.
"Osobiście nie sądzę, żeby była chęć do (rozpoczęcia) wojny. Naszym zadaniem jest ochrona żeglugi w regionie i zapewnienie stabilności naszym sojusznikom" - dodał.
Zaznaczył, że "nie widzi żadnego powodu, żeby Izrael miał w niedalekiej przyszłości zaatakować Iran".
Napięcia między Iranem, który jest czwartym producentem ropy naftowej na świecie, a Zachodem i Izraelem na tle irańskiego programu nuklearnego były jednym z czynników, które przyczyniły się do wzrostu cen ropy naftowej na świecie.
Mohammad al-Dżafari zaznaczył, że "po przejęciu przez Iran kontroli nad Zatoką Perską ceny ropy bardzo poważnie wzrosną i jest to jeden z czynników odstraszających wroga".
pap, keb