Reinfeldt mówił o tym podczas otwarcia w sztokholmie konferencji poświęconej przyszłej Strategii Bałtyckiej, która będzie pierwszą w Unii Europejskiej oficjalną strategią regionalną.
Jak podkreśliła komisarz UE do spraw polityki regionalnej Danuta Huebner, region Bałtyku uważany jest za najbardziej dynamiczny spośród regionów unijnych oraz mający ogromny potencjał ekonomiczny, ludzki i intelektualny.
"Świadczy o tym liczba uniwersytetów w miastach regionu - powiedziała. - Ponadto w regionie są dwa państwa przodujące w dziedzinie innowacyjności. Są to Finlandia i Szwecja, mogące dzielić się z pozostałymi nadbałtyckimi sąsiadami swymi doświadczeniami w dochodzeniu do podobnych rezultatów".
Huebner powiedziała PAP, że najważniejszym i podstawowym elementem przyszłej Strategii Bałtyckiej jest ścisła współpraca wszystkich państw regionu.
Konferencja w Sztokholmie zgromadziła przedstawicieli wszystkich ośmiu państw nadbałtyckich będących równocześnie członkami UE. Zwołała ją strona szwedzka. Zgodnie ze szwedzkimi planami jesienią przyszłego roku Strategia Bałtycka stanie się częścią wspólnej, unijnej polityki.
Zadanie sprecyzowania założeń tej strategii zlecili w grudniu 2007 r. w Kopenhadze przywódcy państw unijnych. Ma ona wyznaczać drogi do czterech wspólnych, strategicznych celów. Są to: zapewnienie regionowi ekologicznej czystości, dobrobytu, otwartości i atrakcyjności oraz stabilności i bezpieczeństwa.
Osiągnięcie tych celów ma być możliwe poprzez zwiększenie integracji państw regionu, wzmocnienie wspólnego regionalnego rynku oraz rozwój infrastruktury.
pap, keb