Bułgaria: ponad 80 agentów w radiu publicznym

Bułgaria: ponad 80 agentów w radiu publicznym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad 80 osób zatrudnionych na kierowniczych stanowiskach w bułgarskim radiu publicznym współpracowało przed 1989 rokiem ze służbą bezpieczeństwa lub wywiadem - poinformowała komisja do spraw badania archiwów byłej SB.
Na liście sprawdzonych 718 osób znalazło się 81 byłych agentów, lecz ujawniono nazwiska tylko 66 z nich. Pozostałe nie podlegają ujawnieniu, gdyż osoby te nie żyją.

W gronie agentów są: były szef radia Wiaczesław Tunew, były pełniący obowiązki szefa, a obecnie pracujący w rządowym centrum prasowym Edi Emirian, dwaj wicedyrektorzy, redaktorzy naczelni, reżyserzy oraz znani redaktorzy.

Większość współpracowała z policją polityczną i donosiła na kolegów. Kilka osób, w tym były dyrektor, miało etaty oficerów wywiadu zagranicznego. W odróżnieniu od agencji prasowej BTA i telewizji publicznej, w radiu odsetek współpracujących z bezpieką kobiet był wyższy.

Według ujawnionych wcześniej danych komisji, w telewizji publicznej było 37 agentów, w tym czterech byłych dyrektorów oraz gospodarzy najbardziej popularnych programów, a w agencji BTA - 20.

Jak poinformował szef komisji Ewtim Kostadinow, jej dotychczasowa praca ujawniła, że około 10 procent przedstawicieli bułgarskich elit politycznych współpracowało z komunistyczną bezpieką. Na przestrzeni ubiegłych 19 lat przez rząd i parlament przewinęło się ponad 250 dawnych agentów, wśród których było dwóch premierów.

Bułgarska ustawa lustracyjna nie zakazuje pełnienia funkcji publicznych po ujawnieniu faktu współpracy z byłą SB. Zakaz dotyczy wyłącznie członków komisji regulującej działalność mediów elektronicznych oraz nowo powołanej komisji kontrolującej funkcjonowanie Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego i legalność zakładanych przez nią podsłuchów.

ab, pap