"Nadzwyczajna Rada ministrów energetyki, poświęcona sytuacji na rynku energetycznym została zwołana na 12 stycznia, aby przedyskutować konkretne działania" - sprecyzowano w komunikacie.
Rozmowy będą przede wszystkim dotyczyły koniecznych do podjęcia kroków w celu zabezpieczenia dostaw gazu do krajów UE, przerwanych w wyniku konfliktu gazowego na tle finansowym pomiędzy Moskwą a Kijowem.
"Obydwie strony, jak dotąd, nie wykazują dostatecznej determinacji w rozwiązaniu problemu, który szkodzi ich wiarygodności" - czytamy w oświadczeniu czeskiego przewodnictwa.
"Unia spodziewa się, że obecne negocjacje przyniosą szybkie rozwiązanie. Apeluje do Rosji i Ukrainy, aby honorowały swe zobowiązania odpowiednio jako dostawca i kraj tranzytowy i niezwłocznie wznowiły normalne dostawy na europejski rynek" - głosi oświadczenie.
Rosja pokrywa import gazu UE w 40 procentach i 80 procent tego importu jest przesyłana tranzytem przez Ukrainę.
1 stycznia Gazprom wstrzymał dostawy gazu na Ukrainę, uzasadniając to brakiem kontraktu na 2009 rok i długami Naftohazu za paliwo dostarczone w 2008 roku.
7 stycznia rosyjski koncern przerwał tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy do innych krajów Europy, co z kolei uzasadnił bezprawnym przejmowaniem tego surowca przez stronę ukraińską i wyłączeniem przez nią rurociągów, którymi transportowane było rosyjskie paliwo.ab, pap