"Będziemy walczyć z Izraelem do czasu spełnienia naszych żądań"

"Będziemy walczyć z Izraelem do czasu spełnienia naszych żądań"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hamas będzie walczył z Izraelem w Strefie Gazy aż zostaną spełnione nasze żądania - poinformowało to radykalne ugrupowanie palestyńskie, podkreślając że zignoruje jednostronne zawieszenie broni, jeśli takowe Izrael ogłosi.

Kwestia jednostronnego przerwania ognia ma być przedmiotem spotkania izraelskiego gabinetu bezpieczeństwa o godzinie 19.30 czasu lokalnego (18.30 czasu polskiego).

Przedstawiciel Hamasu w Libanie Osama Hamdan powiedział, że "dzisiaj delegacja ugrupowania przybywa do Kairu (na negocjacje). Nie mamy niczego nowego do zaproponowania... albo usłyszymy to, czego żądaliśmy, albo konfrontacja (z Izraelem) będzie kontynuowana".

W negocjacjach między Hamasem i Izraelem pośredniczy Egipt.

Z kolei inny przedstawiciel Hamasu Mohammed Nazzal powiedział telewizji Al-Arabija z Damaszku, że jego ugrupowanie będzie dalej walczyło, jeśli Izrael nie wycofa swoich żołnierzy ze Strefy Gazy.

W piątek przebywający stale w Syrii lider Hamasu Chaled Meszal zapowiedział stanowczo, że jego ugrupowanie nie zaakceptuje warunków Izraela w sprawie rozejmu i będzie kontynuowało zbrojny opór, aż do zakończenia ofensywy Izraela w  Gazie.

Hamas oferuje Izraelowi rozejm (1-roczny z możliwością odnowienia) pod  warunkiem, że wszystkie izraelskie siły w ciągu tygodnia opuszczą Strefę Gazy oraz że wszystkie przejścia graniczne z Izraelem i Egiptem zostaną otwarte.

ND, PAP