Chavez powiedział - jak podaje telewizja syryjska - w obecności 9 tys. osób, że tak jak krytykowało się apartheid w Republice Południowej Afryki, tak samo należy krytykować Izrael. - Tam też jest apartheid, tak samo okrutny i tak samo brutalny - oznajmił.
Kolumbia jak Izrael
- W imieniu naszych narodów żądamy od narodu Izraela, by zaprzestał nękania Palestyńczyków. Naród Izraela należy przywołać do rozsądku(...), bo nie może on popierać ludobójczego rządu - oświadczył Chavez. Zaapelował też do Izraela o zwrot Syrii Wzgórz Golan, okupowanych od 1967 r. Nawiązując do sytuacji w Ameryce Południowej, powiedział, że "północnoamerykańskie imperium usiłuje przeistoczyć Kolumbię(...) w Izrael Ameryki Łacińskiej. - Widzą państwo, że Syria i Wenezuela mają tego samego wroga - dodał.
Chavez, który jeszcze w piątek odlatuje do Teheranu, pozdrowił Iran, "brata Syrii i Wenezueli", z uznaniem wypowiadając się o jego polityce międzynarodowej. "Irańczycy wyplenili jankeskie imperium i jego sojuszników" - zaznaczył.
pap, dar