Rząd Australii złamał prawo

Rząd Australii złamał prawo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd w australijskim Melbourne zadecydował, iż rząd winien zezwolić na wjazd do kraju uchodźców, uratowanych przed dwoma tygodniami przez załogę frachtowca "Tampa".
Sąd, rozpatrujący wniosek organizacji zajmujących się obroną praw człowieka uznał, że władze nie miały prawa odsyłać afgańskich uchodźców, lecz winny rozpatrzyć możliwość udzielenia im azylu. Uchodźcy winni do najbliższego piątku znaleźć się na terenie Australii - zadecydowano w Melbourne.
Grupę ponad 400 uchodźców - głównie z Afganistanu - uratowanych 26 sierpnia przez norweski frachtowiec "Tampa" z tonącego indonezyjskiego promu, po tygodniu impasu załadowano na wojskowy statek "Manoora", którym płyną obecnie do Papui-Nowej Gwinei. Grupa ta ma być następnie drogą lotniczą przewieziona do Nowej Zelandii i Nauru, które zgodziły się przyjąć imigrantów.

Tymczasem w nocy australijskie straże przybrzeżne zatrzymały na swych wodach terytorialnych kolejną indonezyjską łódź, na pokładzie której znajdowało się ponad 130 imigrantów - 126 Afgańczyków, czterech Irańczyków i kilkuosobowa indonezyjska załoga.

Jednostka została zatrzymana w rejonie rafy Ashmore, na australijskich wodach lecz przed granicą tzw. imigracyjnej strefy. Straże przybrzeża obecnie usiłują doprowadzić do wypłynięcia statku poza obszar australijskich wód i skierować go z powrotem do Indonezji.

Jest to już trzecia wyładowana imigrantami łódź, przejęta w ostatnich tygodniach na wodach w pobliżu Australii. W sobotę zatrzymana została łódź przewożącą 237 nielegalnych imigrantów na wysokości północno-zachodniego wybrzeża. Całą grupę umieszczono na okręcie wojennym "Manoora".

Indonezja konsekwentnie odmawia ponownego przyjęcia imigrantów, wyruszających do Australii z indonezyjskich wysp.

les, pap

Czytaj też: Rejs za chlebem ; Rejs do ziemi obiecanej; Nowa fala imigrantów?