Buzek: Unia wierzy, że Ukraińcy dokonają mądrego wyboru

Buzek: Unia wierzy, że Ukraińcy dokonają mądrego wyboru

Dodano:   /  Zmieniono: 
Unia Europejska oczekuje od Ukrainy głębokich reform oraz ma nadzieję, że wyznaczone na 17 stycznia wybory prezydenckie będą uczciwe - oświadczył przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek przebywający z wizytą w Kijowie. - UE nie popiera żadnego z kandydatów w tych wyborach, ale jesteśmy zainteresowani tym, by były one wolne, przejrzyste i uczciwe - dodał.
Buzek podkreślił, że Ukraina pozostaje dla UE partnerem strategicznym, jednak Bruksela oczekuje od Kijowa reform gospodarczych. - Jesteśmy gotowi do współpracy z Ukrainą w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego, w dziedzinie inwestycji - powiedział. - Przyjechałem na Ukrainę z wizytą solidarności, wiedząc o problemach istniejących tu, jak i w innych państwach europejskich, które borykają się z kryzysem - powiedział.

Spotkania z pretendentami

Buzek rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką i przywódcą opozycyjnej Partii Regionów, Wiktorem Janukowyczem i przewodniczącym Rady Najwyższej Wołodymyrem Łytwynem. Wszyscy oni są kandydatami w styczniowych wyborach prezydenckich.

Faworyci i outsiderzy

Zgodnie z różnymi sondażami największe szanse na wygraną ma uważany za prorosyjskiego kandydata Janukowycz, którego popiera dziś nawet 30 proc. wyborców. Tuż za nim plasuje się premier Julia Tymoszenko, na którą chce głosować ok. 15-20 proc. Buzek spotka się z nią we wtorek, na zakończenie swej wizyty na Ukrainie. Juszczenko uzyskuje w różnych badaniach od 5 do 7 proc. poparcia, jednak jego otoczenie utrzymuje, że rzeczywiste poparcie dla szefa państwa wynosi nawet 10 proc. Przewodniczący parlamentu Łytwyn może obecnie liczyć na ok. 3 proc. głosów. 

PAP, arb