Polski samolot z pomocą w drodze na Haiti

Polski samolot z pomocą w drodze na Haiti

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z wojskowego lotniska Okęcie odleciał samolot, który dostarczy pomoc humanitarną dla poszkodowanych w trzęsieniu ziemi na Haiti. Rządowy TU-154 ma wylądować w stolicy kraju Port-au-Prince w czwartek rano czasu polskiego.

Minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Wypych poinformował dziennikarzy, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom na Haiti nie leci kilkuosobowy zespół lekarsko-pielęgniarski, gdyż nie można mu zapewnić bezpieczeństwa na miejscu. Do stolicy Haiti leci natomiast Małgorzata Gosiewska z Kancelarii Prezydenta oraz funkcjonariusze BOR, którzy prawdopodobnie będą potrzebni przy rozładunku samolotu.

Na pokładzie znalazły się m.in. leki, sprzęt medyczny, materiały opatrunkowe, koce, krew i osocze, a także woda pitna i żywność. W samolocie znajduje się też pierwsza transza darów z magazynów Ministerstwa Obrony Narodowej, m.in. koce, namioty, konserwy i ryż. Zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Marcin Brzeziński powiedział, że Caritas wysyła tym transportem 200 kg najpotrzebniejszych leków antyinfekcyjnych. W sumie samolot zabrał blisko 8 ton darów.

Wszystko to - jak powiedziała Gosiewska - zostanie przekazane do szpitala polowego w Port-au-Prince, który nie otrzymał jeszcze żadnej pomocy humanitarnej.

Wypych poinformował, że według ostatnich ustaleń samolot ma wrócić w sobotę. Dodał jednak, że w związku z ponownymi wstrząsami, jakie nawiedziły Haiti w środę, nie wiadomo, czy na jego pokładzie wrócą do kraju polscy ratownicy, bo ich pomoc na miejscu kataklizmu może być nadal potrzebna.

Pomoc zorganizowała Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z Caritas Polska, Polską Misją Medyczną i Zakonem Kawalerów Maltańskich. Początkowo samolot z darami miał wylecieć we wtorek. Termin ten uległ zmianie w związku z zabiegami strony polskiej o możliwość lądowania bezpośrednio w stolicy Haiti, a nie - jak miało to miejsce w przypadku samolotu z polskimi ratownikami - na Dominikanie.

W ubiegły wtorek Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 7 lub 7,3 st. (agencje podają różne informacje). To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest zniszczone. WHO oraz Panamerykańska Organizacja Zdrowia (PAHO) szacują, że liczba ofiar śmiertelnych wynosi od 40 do 50 tysięcy - napisało Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).

PAP, mm