Ponad 30 tys. żołnierzy, 350 samolotów i 20 wielkich okrętów wojennych - to siły, które USA zgromadziły do ataku na afgańskich terrorystów.
Stany Zjednoczone odrzuciły możliwość kontynuowania negocjacji z talibami. Prasa amerykańska, powołując się na nieoficjalne informacje z Pentagonu podaje liczebność i siłę kontyngentu antyterrorystycznego USA. Nie licząc okrętów wsparcia - USA koncentrują w rejonie uderzenia 20 wielkich okrętów wojennych. Kontyngent wojsk składać się ma z ponad 30 tys. żołnierzy elitarnych jednostek sił lądowych, morskich i powietrznych.
Ich akcje w Afganistanie poprzedzić ma atak lotniczy i rakietowy, który ma zniszczyć, lub poważnie zakłócić, funkcjonowanie wojskowej infrastruktury talibów. Chodzi o słabo rozwinięty, ale ciągle funkcjonujący system łączności i ochrony przeciwlotniczej.
W kampanii USA mogą liczyć na daleko idącą współpracę z mudżahedinami - opozycją afgańską i wsparcie logistyczne Uzbekistanu, Tadżykistanu i Rosji, oraz życzliwą neutralność Pakistanu.
Urzędnicy Pentagonu nieoficjalnie mówią o tym, że pierwszy atak na kilka spośród już wytypowanych 23 baz terrorystów w Afganistanie "jest kwestią najbliższych dni".
les, pap
Ich akcje w Afganistanie poprzedzić ma atak lotniczy i rakietowy, który ma zniszczyć, lub poważnie zakłócić, funkcjonowanie wojskowej infrastruktury talibów. Chodzi o słabo rozwinięty, ale ciągle funkcjonujący system łączności i ochrony przeciwlotniczej.
W kampanii USA mogą liczyć na daleko idącą współpracę z mudżahedinami - opozycją afgańską i wsparcie logistyczne Uzbekistanu, Tadżykistanu i Rosji, oraz życzliwą neutralność Pakistanu.
Urzędnicy Pentagonu nieoficjalnie mówią o tym, że pierwszy atak na kilka spośród już wytypowanych 23 baz terrorystów w Afganistanie "jest kwestią najbliższych dni".
les, pap