Francuski minister: Polska jest liderem Europy Wschodniej

Francuski minister: Polska jest liderem Europy Wschodniej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sekretarz stanu ds. europejskich w rządzie francuskim Pierre Lellouche powiedział, że jego kraj bardzo docenia rolę Polski w Partnerstwie Wschodnim. - Polska spełnia tu doskonale rolę lidera - zaznaczył francuski minister. Lellouche uczestniczył w Sopocie w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej oraz przedstawicieli sześciu państw objętych unijnym programem Partnerstwa Wschodniego.
Partnerstwo Wschodnie to inicjatywa zacieśniania współpracy z wschodnimi sąsiadami Unii, adresowana do Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii oraz Ukrainy. Jest to polsko-szwedzka inicjatywa w dziedzinie stosunków zewnętrznych Unii, która została zatwierdzona przez Radę Europejską w marcu 2009 r. Partnerstwo nie obejmuje Rosji. - Chcielibyśmy, żeby Ukraina dobrze się rozwijała, była stabilna i niezależna oraz utrzymywała przyjacielskie stosunki i z Rosją, i UE. Marzy mi się w pełni demokratyczna Mołdawia. Zależy nam też bardzo niezależnej, otwartej na demokrację Białorusi. Ważna sprawa to oczywiście także pokój na Kaukazie - powiedział francuski polityk o wyzwaniach stojących przed Partnerstwem.

Komentując ostatnie stanowisko Ukrainy, Gruzji i Mołdawii, że inicjatywa Partnerstwa nie jest wystarczająca dla rozwoju ich stosunków z UE i nie gwarantuje członkostwa w Unii, Lellouche opowiedział się za wzmocnioną polityką sąsiedztwa opartą na wspólnych wartościach. - W dwóch słowach można streścić to tak: wizy i pieniądze. Jeśli chodzi o to pierwsze to wiele już dokonaliśmy w ramach Partnerstwa. Jeśli chodzi o kredyty, to robimy co możemy, ale dziś jest na tyle trudna sytuacja, że każdy cierpi z braku funduszy. Unia Europejska przeznacza na ten cel co roku 650 mln euro, co jest dużą sumą - ocenił francuski minister.

Odnosząc się do opinii ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, że Partnerstwo Wschodnie może zaszkodzić dynamice stosunków jego kraju z państwami objętymi tym programem, Lellouche podkreślił, że inicjatywa nie jest zagrożeniem dla Rosji. - Kiedy prezydent Rosji Miedwiediew zaproponował wspólny system bezpieczeństwa dla Europy to nasz prezydent Sarkozy był pierwszym, który przyjął tę ofertę - dodał Lellouche.

PAP, arb