Trzy osoby zginęły we wtorek w katastrofie śmigłowca na południu Francji. Maszyna wystartowała z Monako i runęła na ziemię w pobliżu granicy z Włochami.
Śmigłowiec typu Ecureuil AS-350 rozbił się w górskim rejonie parku narodowego Marcantour. Zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie: pilot, mechanik i pasażer. Tym ostatnim był geolog, który na polecenie lokalnych władz miał zorientować się w sytuacji na jednej z górskich dróg, która została zasypana przez zwały kamieni i skalnych odłamków. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
pap, ps