Dwóch na trzech Kanadyjczyków ma nadwagę

Dwóch na trzech Kanadyjczyków ma nadwagę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kanada przystępuje do walki z powszechną otyłością. Aż dwie trzecie Kanadyjczyków ma nadwagę, a 24 procent Kanadyjczyków jest otyłych. W minionym tygodniu wielką kampanię, planowaną na pół roku i finansowaną z pieniędzy podatników, zaczęły telewizja i radio CBC. Na stronach internetowych CBC jest nawet specjalna podstrona z artykułami poświęconymi problemowi i radami jak zmienić styl życia i jedzenia.
Opublikowano też wyniki specjalnego badania. Wynika z niego, że problem jest poważny, bo choć kłopoty z wagą ma dwie trzecie Kanadyjczyków, to tylko 44 procent przyznaje się przed samymi sobą, że waży za dużo. Tylko jedna trzecia z otyłych uznaje, że ma ten problem. Choć w sumie połowa Kanadyjczyków jest świadoma problemów z wagą, to aż 77 proc. sądzi, że ich styl życia jest - ogólnie rzecz biorąc - zdrowy. Kanadyjczycy uważają się też za żyjących zdrowiej niż Amerykanie.

Telewizja CBC w swoich kanałach i CBC Radio przedstawiają obecnie reportaże poświęcone problemowi otyłości. W internecie lekarze zalecają częste, ale małe posiłki, codzienne śniadania, warzywa zamiast tłustych frytek i hamburgerów i zwracają uwagę na odpowiednią ilość jedzenia. Okazuje się bowiem, że w porównaniu z danymi sprzed 30 lat statystyczny Kanadyjczyk codziennie zjada o jeden posiłek więcej, gdyż zwiększyły się porcje podawanego jedzenia. Co ciekawe, owoce i warzywa częściej znajdują się w diecie dorosłych niż młodych ludzi.

Nie zapomniano też o informacjach o odpowiedniej długości snu. Bez wystarczająco długiego snu pojawiają się problemy z wagą, a 20 proc. Kanadyjczyków śpi za krótko. Z badania CBC wynika, że aż 60 proc. Kanadyjczyków czuje się ciągle zmęczonych.

Media zachęcają też do aktywności fizycznej. Stało się to powodem do kpin z autorytetów zdrowotnych. Z badania publikowanego przez CBC wynika bowiem, że Kanadyjczycy - zarówno dorośli jak i młodzi - zdają sobie sprawę, że nie mają wystarczającej aktywności fizycznej, tłumacząc to brakiem czasu, niechęcią do ćwiczeń i brakiem pieniędzy na fitness i sprzęt sportowy. Tymczasem Public Health Agency of Canada właśnie obniżyła zalecenia dotyczące niezbędnej aktywności fizycznej. Dotychczas młodzieży zalecano przynajmniej półtorej godziny ćwiczeń dziennie, a dorosłym - godzinę. Nowe rekomendacje zalecają tylko godzinę aktywności fizycznej dziennie dla dzieci, i tylko dwie i pół godziny tygodniowo dla dorosłych. Przyczyną jest dostosowanie się do standardów m.in. Światowej Organizacji Zdrowia. Ponadto - podobno - niższe normy mają sprawić, że zalegający przed telewizorami puszyści uznają, iż są w stanie zrealizować mniej ambitne cele.

PAP, arb