Polska i Niemcy potępiają Łukaszenkę. Rosja też

Polska i Niemcy potępiają Łukaszenkę. Rosja też

Dodano:   /  Zmieniono: 
Alaksandr Łukasznka (fot. Wikipedia) 
Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Rosji potępili w Kaliningradzie wyroki sądowe jakie wydano na białoruskich opozycjonistów. Represje, które obecnie mają miejsce na Białorusi, zamykają Alaksandrowi Łukaszence "drogę do zbliżenia z Europą" - ocenił polski szef dyplomacji Radosław Sikorski.

- Wolelibyśmy, aby Białoruś ewoluowała w stronę demokracji, a nie od demokracji - podkreślił minister Sikorski. Według niego, chyba wszyscy potępiają "prowokacyjne wyroki", które zapadają w stosunku m.in. do  byłych kandydatów na prezydenta. - W sąsiedztwie Europy obowiązuje zasada "Więcej za więcej", ale także zasada "Mniej za mniej" i dlatego apeluję do władz białoruskich o opamiętanie i zawrócenie ze złej drogi - mówił.

Z kolei rosyjski szef dyplomacji Siergiej Ławrow podkreślił, że rosyjski resort spraw zagranicznych wydał oficjalne oświadczenie negatywnie oceniające to, co się dzieje na Białorusi. Przypomniał, że Rosja apelowała do władz Białorusi, aby wykonywała zobowiązania międzynarodowe w kwestii poszanowania praw człowieka. Z kolei odnosząc się do ewentualnych sankcji gospodarczych, które może nałożyć na niektóre firmy białoruskie Unia Europejska, powiedział, że wprowadzenie ich "nie będzie sprzyjało osiąganiu tych wyników, o które chodzi, ponieważ jesteśmy przekonani, że przy wszystkich okolicznościach, nie izolacja, a wręcz przeciwnie, angażowanie będzie sprzyjało wprowadzeniu reform gospodarczych".

Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle ocenił, że wyroki przeciwko białoruskim opozycjonistom są nie do zaakceptowania. - Tutaj wykonano wolę prezydenta Łukaszenki - oświadczył. Przypomniał, że razem z Sikorskim z grudniu ubiegłego roku przed wyborami prezydenckimi złożył wizytę na Białorusi. - Jesteśmy nie tylko oburzeni politycznie, jeśli chodzi o te wyroki, jesteśmy po  prostu zszokowani - zaznaczył, zwracając uwagę, że chodzi o ludzi, którzy walczyli o wolność i  demokrację.

PAP, arb