Siedmiu mężczyzn, aresztowanych po starciu z żołnierzami międzynarodowych sił pokojowych, to funkcjonariusze sił bezpieczeństwa tymczasowych władz Afganistanu.
Jak powiedział szef departamentu bezpieczeństwa w ministerstwie spraw wewnętrznych, generał Deen Mohammad Joorat, wspomniana siódemka, reprezentująca szyicką mniejszość Hazarów, chciała zdestabilizować sytuację w stolicy Afganistanu.
Wcześniej rzecznik Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF), podpułkownik Neal Peckham informował, że podczas nocnego patrolu w południowo-zachodniej części Kabulu, dwie grupy brytyjskich żołnierzy dostały się pod ostrzał. Strzelono do nich 10 razy. Brytyjczycy natychmiast odpowiedzieli ogniem, a przysłane posiłki ujęły siedmiu spośród około 30 napastników. Pozostali zbiegli samochodem.
Wszyscy zatrzymani byli uzbrojeni w karabiny AK-47, a pięciu z nich miało na sobie afgańskie mundury policyjne. ISAF przekazały aresztowanych władzom afgańskim.
Według Joorata, trwa intensywne śledztwo w tej sprawie. "(Zatrzymani) twierdzą, że ścigali grupę złodziei, ale w rzeczywistości chcieli zachwiać poczuciem bezpieczeństwa w Kabulu. Taki był z pewnością ich zamiar" - uważa afgański generał.
em, pap
Wcześniej rzecznik Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF), podpułkownik Neal Peckham informował, że podczas nocnego patrolu w południowo-zachodniej części Kabulu, dwie grupy brytyjskich żołnierzy dostały się pod ostrzał. Strzelono do nich 10 razy. Brytyjczycy natychmiast odpowiedzieli ogniem, a przysłane posiłki ujęły siedmiu spośród około 30 napastników. Pozostali zbiegli samochodem.
Wszyscy zatrzymani byli uzbrojeni w karabiny AK-47, a pięciu z nich miało na sobie afgańskie mundury policyjne. ISAF przekazały aresztowanych władzom afgańskim.
Według Joorata, trwa intensywne śledztwo w tej sprawie. "(Zatrzymani) twierdzą, że ścigali grupę złodziei, ale w rzeczywistości chcieli zachwiać poczuciem bezpieczeństwa w Kabulu. Taki był z pewnością ich zamiar" - uważa afgański generał.
em, pap