Korea Północna: 100 tys. osób protestowało przeciwko władzom Południa

Korea Północna: 100 tys. osób protestowało przeciwko władzom Południa

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Ponad 100 tys. osób zgromadziło się w poniedziałek na placu Kim Ir Sena w Phenianie, by protestować przeciwko "zbrodniom", które według północnokoreańskiego reżimu popełniają władze Korei Południowej - podała oficjalna agencja KCNA.
Według północnokoreańskiej agencji, oprócz wysokich przedstawicieli władz i żołnierzy na placu demonstrowali także zwykli Koreańczycy i studenci.

Celem zgromadzenia było "potępienie zbrodni popełnianych przez grupę niebywałych zdrajców Li Miung Baka", czyli prezydenta Korei Południowej - ogłosiła KCNA. Północ ostatnio ostro krytykowała władze w Seulu, który wstrzymały pomoc dla Północy, a jej wznowienie uzależniają od rokowań na temat rozbrojenia nuklearnego. Przed tłumem odczytano komunikat naczelnego dowództwa armii ludowej Korei Północnej.

W czerwcu Korea Północna zagroziła Korei Południowej odwetowymi działaniami militarnymi w związku z wykorzystywaniem przez południowokoreańskich żołnierzy do ćwiczeń strzeleckich fotografii północnokoreańskich przywódców.

Napięcie między obiema Koreami, które do dziś nie podpisały układu pokojowego po wojnie z lat 1950-1953, wyraźnie wzrosło w ciągu ubiegłego roku w następstwie dwóch incydentów zbrojnych, w których zginęło łącznie 50 obywateli Korei Południowej: zatopienia w marcu 2010 r. korwety Cheonan w rezultacie ataku torpedowego oraz ostrzelania w listopadzie 2010 r. wyspy Yeonpyeong przez ciężką artylerię.

Korea Północna twierdzi, że nie ponosi odpowiedzialności za zatonięcie korwety, a ostrzał wyspy sprowokowała Korea Południowa, otwierając w ramach ćwiczeń ogień artyleryjski na sporny akwen morski.

pap, ps