Kadafi porozmawia z rebeliantami "w dniu Sądu Ostatecznego"

Kadafi porozmawia z rebeliantami "w dniu Sądu Ostatecznego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muammar Kadafi (fot. Wikipedia) 
Libijski przywódca Muammar Kadafi wykluczył możliwość prowadzenia jakichkolwiek rozmów z powstańcami walczącymi o położenie kresu jego 41-letnim rządom. - Nie będzie rozmów między mną i nimi aż do dnia Sądu Ostatecznego - powiedział Kadafi do tysięcy swych zwolenników w jego rodzinnej Syrcie. - Oni muszą rozmawiać z narodem libijskim i wobec niego odpowiadać. Walka został rozstrzygnięta na korzyść narodu. NATO nie może pokonać wszystkich - dodał.

Zdaniem Reutera, masowy wiec zwolenników Kadafiego w Syrcie wykazał jak daleko Libii do wynegocjowanego zakończenia trwającej od pięciu miesięcy wojny domowej. Stawia on również pod znakiem zapytania podejmowane próby rozpoczęcia rozmów na  ten temat.

Powstańcy, mimo poniesionych ostatnio poważnych strat w walkach w pobliżu Misraty i portowego miasta Brega, gdzie znajduje się terminal do załadunku ropy, wciąż prowadzą ofensywę. Jednak w ocenie obserwatorów, ani powstańcy, ani wojska wierne Kadafiemu nie są w stanie uzyskać decydującej przewagi. Wiele miejscowości i rejonów przechodziło już z rąk do rąk kilkanaście razy. Brak perspektyw na militarne rozstrzygnięcie konfliktu, mimo podjęcia w marcu przez lotnictwo krajów zachodnich nalotów, skłonił zachodnią dyplomację do szukania możliwości negocjacji pokojowych. Obecnie również ta perspektywa zdaje się oddalać. 13 lipca Francja oświadczyła, że Kadafi może pozostać w Libii jeśli odda władzę. Rząd USA stoi na stanowisku, że Kadafi musi odejść, ale to naród libijski zadecyduje, czy pozostanie on w kraju. Unia Afrykańska zaproponowała pośrednictwo w rozmowach pokojowych.

PAP, arb