Radziecka "coca-cola"

Radziecka "coca-cola"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Producenci zachodnich napojów chłodzących, takich jak cola, tonik, Fanta czy Sprite, mogą w Rosji jedynie marzyć o sukcesie, pozbawionego reklamy kwasu chlebowego.
Pisząc o tym dziennik "Izwiestija" powołuje się na dane, według których tylko w ostatnim roku sprzedaż wszystkich napojów chłodzących wzrosła o 6 proc., gdy popularność "radzieckiej coca-coli" wzrosła aż o 50 proc.
"Na reklamę (tego) towaru producenci nie tracą ani kopiejki" - zauważa gazeta. Kwas - musujący i słodki napój, który kilka lat temu utracił dawną popularność - odzyskuje pozycję i zajmuje na razie, według dziennika czwarte miejsce na rynku napojów chłodzących.
Wykształciła się już także struktura produkcji napoju Słowian. 45 proc. rynku zajęły już browary Oczakowo, Polustrowo i dominująca w wielu krajach na rynku napojów Coca-Cola.
"Izwiestija" powołuje się także na dyrektora fabryki napojów gazowanych w Ostankinie Aleksandra Buca, który twierdzi, że kwas byłby jeszcze bardziej popularny, gdyby nie postawa władz, które przeszkadzają producentom w jego swobodnej sprzedaży na ulicy.
Kwas chlebowy, dostępny w butelkach, albo częściej z saturatora, to znany dawniej także w Polsce napój z suszonego razowca, wody, drożdży, cukru i rodzynek.
nat, pap