Czescy "szpiedzy" potajemnie wrócili z Zambii

Czescy "szpiedzy" potajemnie wrócili z Zambii

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Szpiedzy" już w domach (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Trzej Czesi aresztowani kilka miesięcy temu w Zambii pod zarzutem szpiegostwa potajemnie wrócili do Pragi - poinformowało czeskie MSZ. Za szpiegostwo groziło im w tym afrykańskim kraju nawet 30 lat więzienia.
Według doniesień czeskich mediów turyści, zatrzymani 12 października po zrobieniu sobie zdjęć na tle obiektów wojskowych w  stolicy Zambii, Lusace, wrócili do Czech z paszportami wystawionymi na  fałszywe nazwiska.

Portal informacyjny iDnes.cz pisze, że trójka, po  sfotografowaniu figur bawołów stojących przed koszarami zambijskiej armii i starego samolotu wojskowego zaparkowanego pod bazą lotniczą w  Lusace, uznana została za agentów obcych służb wywiadowczych i spędziła tydzień w areszcie. Później zezwolono im na pobyt w domu czeskiego konsula honorowego pod warunkiem cotygodniowego zgłaszania się na  policję.

Resort spraw zagranicznych w Pradze nie podaje żadnych szczegółów dotyczących wyjazdu Czechów z Afryki; zapewnia jedynie przez swego rzecznika, że "sprawą będzie się jeszcze zajmował". Wcześniej informowano, że zatrzymani obywatele Czech byli pracownikami holenderskiej firmy spedycyjnej, którzy, podróżując po RPA, zdecydowali się odwiedzić kolegę w Zambii.

zew, PAP