Fiat bez Fiata?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Odsprzedanie produkcji samochodów amerykańskiemu koncernowi General Motors to tylko kwestia czasu, uważa szef Fiata. Rząd ma jednak nadzieję, że fiaty pozostaną włoskie.
Wysoko zadłużony turyński koncern nie może wyjść z kłopotów mimo ambitnego programu sanacyjnego. Akcje Fiata na giełdzie w Mediolanie spadły we wtorek do  najniższego poziomu od 17 lat i nadal spadają.
W związku z tym Fiat zmuszony jest do dalszego drastycznego ograniczania produkcji. Prawdopodobnie konieczna będzie likwidacja około 8 tysięcy miejsc pracy. Nie wyklucza się, że oprócz zakładów na Sycylii, Fiat zamknie też częściowo swoje fabryki w Arese i w Mirafiori.
W środę kierownictwo Fiata omawiało ze związkami zawodowymi plany redukcji zatrudnienia i zamykania całych fabryk. Przeciwko temu protestowało prawie 20 tysięcy pracowników fabryki samochodów Fiata w Termini Imerese na Sycylii.
Umberto Agneli, szef holdingu finansowego Fiata, mówi o konieczności przedłożenia "bardzo smutnego planu" i daje do zrozumienia, że odsprzedanie produkcji samochodów Amerykanom jest tylko kwestią czasu. Tymczasem rząd włoski negatywnie zareagował na pogłoski o  ewentualnej sprzedaży części samochodowej koncernu Fiata amerykańskiemu General Motors. "Rząd ma nadzieję, że tak znaczący i historycznie ważny koncern samochodowy pozostanie włoski" -  powiedział minister ds. działalności produkcyjnej Antonio Marzano.
em, pap