Kofi Annan jedzie do Syrii. Ma "ocenić sytuację"

Kofi Annan jedzie do Syrii. Ma "ocenić sytuację"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej, były sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan oświadczył w środę w Nowym Jorku, że zamierza "stosunkowo szybko" udać się do Syrii aby ocenić sytuację w tym kraju i spotkać się z prezydentem Baszarem el-Asadem.

Annan zaapelował do Asada aby włączył się do wysiłków podejmowanych przez ONZ i Ligę Arabską, które mają na celu położenie kresu krwawemu konfliktowi w Syrii. - Spodziewam się udać się do Syrii w stosunkowo niedługim czasie. Apeluję do (prezydenta Asada) aby nie tylko podjął rozmowy ze mną, ale  także włączył się do procesu, który rozpoczynamy - powiedział Annan po  spotkaniu z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. - Moje przesłanie do Damaszku jest jasne: masakrom i przemocy musi być położony kres - podkreślił Annan. - Musimy ułatwić udzielanie pomocy humanitarnej, zapewnić pomoc potrzebującym i razem z Syryjczykami doprowadzić do pokojowego rozwiązania - dodał.

Ban Ki Mun powiedział ze swej strony, że "usilnie wzywa władze syryjskie do pełnej współpracy". - Raz jeszcze apeluję do nich aby  pracowali na rzecz pokojowego i demokratycznego rozwiązania dla dobra narodu syryjskiego - oświadczył

W środę na terytorium Syrii nie wpuszczono zastępczyni sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Valerie Amos, mimo wielokrotnych próśb kierowanych do rządu w Damaszku. Rząd syryjski odrzucił petycję pani Amos, która zwróciła się o  zezwolenie na wjazd do kraju, by ocenić sytuację humanitarną w Syrii i  udzielić pomocy osobom potrzebującym.

Według oficjalnych danych ONZ, w ciągu 11 miesięcy represji wojsk rządowych wobec opozycji zginęło ponad 7500 osób.

pap, ps