Najwyższe francuskie odznaczenie dla czterech Polaków

Najwyższe francuskie odznaczenie dla czterech Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polscy kombatanci otrzymali Legię Honorową (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz) 
Marian Dębogórski, Jerzy Piekarski, Jerzy Szczepkowski i Tadeusz Wojciechowski - żołnierze polskiej 1. Dywizji Grenadierów walczącej przy boku francuskiej armii na początku II wojny światowej - zostali odznaczeni francuską Legią Honorową.
Uroczystość odbyła się w Warszawie. Krzyże Kawalera Legii Honorowej z czerwoną wstęgą wręczył weteranom ambasador Francji Francois Barry Delongchamps. Legia Honorowa, ustanowiona przez Napoleona Bonapartego w 1802 r., jest najwyższym francuskim odznaczeniem zarówno cywilnym, jak i wojskowym.

"Wspólna historia - bardzo bogata"

- Francja i Polska nigdy nie starły się ze sobą na polach bitew. Wręcz przeciwnie, żołnierze francuscy i polscy zawsze walczyli ramię w ramię, zarówno w epoce wojen napoleońskich, jak i podczas obu wojen światowych - powiedział podczas uroczystości Delongchamps. - Wspólna dla Francji i Polski historia oręża jest bardzo bogata - podkreślił ambasador, przywołując postaci gen. Tadeusza Kościuszki i gen. Marie Josepha de La Fayette. - Ci wybitni generałowie razem uczestniczyli w kampanii podczas wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Dziś francuscy i polscy żołnierze są nadal razem zaangażowani w trudne walki w Afganistanie, gdzie wykazują się wielką odwagą i brawurą, a także głębokim poświęceniem. Pragnę skorzystać z okazji, by oddać im szczególny hołd. Nasi żołnierze bronią dziś naszej wolności. Tak jak to panowie czynili - powiedział Delongchamps zwracając się do polskich kombatantów.

"Francuzi walczyli dzielnie, wbrew temu co się mówi"

Ambasador przypomniał, że odznaczeni weterani walczyli we Francji podczas kampanii w maju i czerwcu 1940 r. - W czasie tej kampanii armia francuska, wbrew temu co się mówi, walczyła bardzo dzielnie i z poświęceniem, ze współczynnikiem strat wyższym niż w najgorszych momentach I wojny światowej - mówił ambasador.

Jak podał, polska 1. Dywizja Grenadierów w walce z Niemcami poniosła ogromne straty: prawie 900 zabitych i prawie 2,6 tys. rannych. - Kolor tej Legii Honorowej przypomina kolor krwi przelanej przez waszych towarzyszy broni, poległych lub rannych. Dzisiaj, gdy Francja uznaje wasze zasługi, pragnę złożyć wam hołd za udział w tych walkach - powiedział Delongchamps.

"To dla nas zaszczyt"

W imieniu odznaczonych weteranów głos zabrał Jerzy Piekarski. - Jesteśmy zaszczyceni tym, że otrzymaliśmy insygnia Kawalera Legii honorowej. Jest to dla nas wielki zaszczyt. Miłość i przyjaźń, przyjaźń i miłość do pięknej Francji zawsze będzie gościć w naszych sercach - mówił Piekarski, który w dywizjonie był kanonierem.

1. Dywizja Grenadierów - obok 2. Dywizji Strzelców Pieszych, Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich, 10. Brygady Kawalerii Pancernej oraz Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich - była największą jednostką, utworzoną lub uczestniczącą w 1940 r. w działaniach wojennych na terenie Francji. Żadna z polskich jednostek we Francji nie skapitulowała. Żołnierze, którym udało się wydostać z zajętej przez Niemców Francji, starali się dostać do Wielkiej Brytanii. Wielu z nich walczyło później w 2. Korpusie Polskim, 1. Dywizji Pancernej, 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej.(PAP)