"Niech najważniejszy sąd zdecyduje"
Jego zdaniem, większość krytyki przeciwko ACTA, jaką wyrażały dziesiątki tysięcy ludzi protestujących w całej Europie, koncentruje się na potencjalnym zagrożeniu dla praw podstawowych. - Tak więc skierowanie do Trybunału UE pozwoli temu najważniejszemu sądowi w Europie samodzielnie wyjaśnić legalność tej umowy - powiedział.
KE zapowiadała, że wyśle ACTA do Trybunału Sprawiedliwości UE, z uwagi na ogólne obawy, jakie ta umowa wywołuje. Ale kiedy 27 marca europosłowie kluczowej w sprawie ACTA Komisji ds. handlu międzynarodowego opowiedzieli się za tym, by nie wysyłać własnego wniosku PE do Trybunału i głosować w sprawie umowy jeszcze przed wakacjami, wówczas zwłaszcza w PE spekulowano, że KE też zrezygnuje i w ogóle nie wyśle już wniosku do Trybunału.
Tusk kazał podpisać ACTA
ACTA to międzynarodowa umowa handlowa o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. Zawiera zapisy dotyczące ochrony własności intelektualnej, które zdaniem krytyków ograniczą swobodne funkcjonowanie internetu. ACTA podpisały 26 stycznia w Tokio 22 kraje unijne; nie podpisały jej dotąd Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. Do tej pory ratyfikację ACTA (po protestach obywateli) zawiesiły: Austria, Polska, Rumunia, Czechy, Łotwa, Bułgaria oraz Słowenia.Liczne stowarzyszenia obywatelskie i organizacje społeczne, począwszy od polskich, protestowały przeciwko kontrowersyjnemu porozumieniu od czasu jego podpisania. Przeciwnicy ACTA złożyli też w lutym petycję do PE z blisko 2,5 mln podpisów.
zew, PAP