A więc wojna? Sudan i Sudan Południowy nie chcą ze sobą rozmawiać

A więc wojna? Sudan i Sudan Południowy nie chcą ze sobą rozmawiać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sudan i Sudan Południowy nie są w stanie pokojowo ustalić przebiegu granicy (fot. Photodiarist/Wikipedia) 
Sudan i Sudan Południowy zerwały rozmowy na temat bezpieczeństwa po tym, jak nie zdołały osiągnąć porozumienia w sprawie utworzenia strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż ich spornej granicy, co miałoby pomóc w zapobieżeniu otwartemu konfliktowi zbrojnemu. Rozmowy odbywały się w stolicy Etiopii Addis Abebie.
Oba państwa znalazły się na krawędzi wojny w kwietniu, gdy spór graniczny zaowocował najpoważniejszymi aktami przemocy od czasu odłączenia się Sudanu Południowego od Sudanu w lipcu ubiegłego roku. Podział państwa nastąpił na mocy zawartego w 2005 roku układu pokojowego, który zakończył trwającą przez kilka dziesięcioleci wojnę domową.

Dzięki mediacji Unii Afrykańskiej oba państwa, zarzucające sobie wzajemnie wspieranie rebeliantów po przeciwnych stronach granicy, powróciły w ubiegłym tygodniu do negocjacji, które były ich pierwszymi bezpośrednimi rozmowami od czasu kwietniowego kryzysu. W ciągu 10 dni rokowań nie zdołano jednak ustalić przebiegu strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż liczącej 1800 kilometrów granicy.

Delegacja Sudanu oskarżyła Sudan Południowy o wysunięcie nowych pretensji terytorialnych, obejmujących między innymi pole naftowe Heglig, którego produkcja ma żywotne znaczenie dla rozchwianej gospodarki kraju. Siły Południa przejściowo okupowały Heglig w trakcie niedawnych walk. Tymczasem Sudan Południowy uzasadnia swe prawa do spornych terytoriów składem etnicznym zamieszkującej je ludności.

PAP, arb