Tureckie pociski zabiły syryjskich żołnierzy? Ostrzał trwa

Tureckie pociski zabiły syryjskich żołnierzy? Ostrzał trwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
4 października Turcja wciąż ostrzeliwuje terytorium Syrii (fot. EPA/SANA/PAP)
Kilku syryjskich żołnierzy zginęło w prowadzonym przez wojska tureckie ostrzale artyleryjskim syryjskich pozycji w pobliżu przygranicznego miasta w Syrii, Tel Abjad - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Obserwatorium nie sprecyzowano, ilu żołnierzy zostało zabitych na skutek działań tureckiej armii.
Według agencji Anatolia siły tureckie prowadziły ostrzał jeszcze w nocy z 3 na 4 października. Po stronie syryjskiej słychać było głośne eksplozje. Prywatna telewizja NTV informowała, że profilaktycznie ewakuowano jedną trzecią mieszkańców tureckiej miejscowości Akcakale, na którą dzień wcześniej spadły syryjskie pociski. Rano 4 października agencja Reutera podała, powołując się na źródła w siłach bezpieczeństwa podała, że że turecki ostrzał terytorium Syrii trwa - jego celem są okolice Tel Abjad, ok. 10 kilometrów od granicy.

Atak jest odpowiedzią Ankary na syryjski ostrzał moździerzowy, w wyniku którego w Akcakale, przy granicy turecko-syryjskiej, zginęło pięcioro cywilów: kobieta i czworo jej dzieci. Tureckie media informowały w nocy, że rząd w Ankarze ma zwrócić się do parlamentu o zielone światło dla prowadzenia operacji militarnych po syryjskiej stronie pogranicza. Turecka konstytucja stanowi, że wszelkie zagraniczne operacje militarne muszą zostać zatwierdzone przez parlament.

Akcakale, sąsiaduje przez granicę z Tel Abjad, będącym w ostatnim czasie areną walk między siłami reżimu prezydenta Baszara el-Asada a rebeliantami z opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej. Kilka godzin po syryjskim ostrzale premier Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował, że w odwecie armia turecka zbombardowała kilka celów na terytorium Syrii - nie sprecyzował, jakie to były cele. Szef rządu oświadczył, że Turcja nigdy nie zostawi bez odpowiedzi takich "prowokacji syryjskiego reżimu przeciwko bezpieczeństwu kraju".

Tymczasem Syria poinformowała, że ustala źródło, z którego pochodził ostrzał moździerzowy, i wezwała do powściągliwości. Minister informacji przekazał kondolencje w związku ze śmiercią tureckich cywilów.

PAP, arb