"Jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ zadecyduje, że ma do czynienia z rażącym naruszeniem (rezolucji), to będzie to jej decyzja; my nie będziemy mówić o jakimkolwiek naruszeniu, dopóki nie stwierdzimy poważnego pogwałcenia rezolucji. Nawet wówczas jednak ostateczna ocena w tej sprawie będzie należeć do Rady" - powiedział egipski naukowiec.
Inspektorzy Agencji badają obecnie znalezione w Iraku aluminiowe łuski, ustalając czy faktycznie były produkowane jako części zakazanego uzbrojenia. Baradei dodał jednak, że obecnie przeważa pogląd, że stosowano je w broni konwencjonalnej.
Wypowiedź Baradeia dotyczy 16 łusek po pociskach, znalezionych przez inspektorów w jednym z kontrolowanych irackich obiektów. Sugerowano, że mogą one pochodzić z głowic do przenoszenia broni chemicznej.
em, pap