Na portalu Rubaltic.ru pojawiła się sugestia, że Dalia Grybauskaitė, prezydent Litwy, w czasie studiów ekonomicznych w Leningradzie podjęła współpracę z KGB - informuje "Rzeczpospolita". Temat pojawił się w czasie przewodnictwa Litwy w UE, na kilka tygodni przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, na którym prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ma podpisać umowę stowarzyszeniową ze Wspólnotą.
Zdaniem politologa z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie pojawienie się pogłosek o współpracy prezydent Litwy z KGB służy zapewne "zagęszczeniu atmosfery" przed szczytem Partnerstwa Wschodniego choć "taka informacja nadal ma wpływ na litewskich wyborców". - Choć minęły dwie dekady od odzyskania niepodległości, wciąż nie jesteśmy odporni na takie prowokacje. Nie trzeba się specjalnie wysilić, by wywołać wrzawę na Litwie - Andrzej Pukszto w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
arb, "Rzeczpospolita"
arb, "Rzeczpospolita"