396 razy trafiała do aresztu Shermain Miles, 52-latka z USA. Kobieta, która opuszcza właśnie więzienie po odsiedzeniu wyroku za napaść, zadeklarowała, że nie zamierza już więcej wchodzić w konflikt z prawem - informuje CBS.
Miles oświadczyła, że zrywa z alkoholem, narkotykami i starymi przyjaciółmi. - Nie mogę znajdować się w pobliżu nikogo, kto bierze narkotyki - wyjaśniła. Kobieta trafi teraz do Humboldt Park - specjalnego ośrodka dla byłych więźniów, którego pracownicy pomagają rozpoczynać opuszczającym więzienie nowe życie.
- Nie jestem złą osobą. To alkohol zmieniał mnie w potwora - twierdzi Miles.
arb, CBS
- Nie jestem złą osobą. To alkohol zmieniał mnie w potwora - twierdzi Miles.
arb, CBS