W poniedziałek uchwalona została ustawa tworząca Doniecką Republikę Ludową. Aktywiści odpowiedzialni za jej powołanie otwarcie głoszą chęć przystąpienia do Federacji Rosyjskiej, zaś na siedzibie władz obwodu donieckiego powiewa rosyjska flaga. Jak napisał na swoim Facebooku dyrektor Centrum Studiów Politycznych Wojskowy D. Timchuk, "Separatyści w Doniecku działają dokładnie według planu wysłanego z Moskwy".
"Rosja, Rosja!" oraz "Putin! Pomóż!” – to okrzyki, które wznoszono dziś pod siedzibą władz obwodu Donieckiego, kiedy separatyści ogłaszali niepodległość. Okupowany jest budynek rady obwodowej i administracji na wschodzie Ukrainy. Doniecka Republika Ludowa ma zostać przyłączona do Federacji Rosyjskiej. Jak podaje ukraiński portal "Pravda", za uchwalenie nowej deklaracji, obowiązującej do czasu stworzenia "pełnowymiarowej" konstytucji, odpowiada 50 osób określających się jako "rada ludowa".
Po ogłoszeniu powstania Donieckiej Republiki Ludowej z masztu nad siedzibą władz zdjęto flagę ukraińską i zamiast niej powieszono czarno-niebiesko-czerwoną flagę DRL.
Siły prorosyjskie zapowiedziały przeprowadzenie stosownego referendum w dniu 11 maja, ostrzegając jednocześnie, że nie będą tolerować blokowania tej inicjatywy. – Jeśli nielegalne władze w Kijowie spróbują nam przeszkodzić, to zwrócimy się do kierownictwa Federacji Rosyjskiej z prośbą o wprowadzenie wojskowych oddziałów pokojowych – oświadczał jeden z separatystów.
Arsenij Jaceniuk oświadczył, że Rosja zwyczajnie szuka sobie pretekstu do wtargnięcia na terytorium Ukrainy, podsycając separatystyczne nastroje.
Po ogłoszeniu powstania Donieckiej Republiki Ludowej z masztu nad siedzibą władz zdjęto flagę ukraińską i zamiast niej powieszono czarno-niebiesko-czerwoną flagę DRL.
Siły prorosyjskie zapowiedziały przeprowadzenie stosownego referendum w dniu 11 maja, ostrzegając jednocześnie, że nie będą tolerować blokowania tej inicjatywy. – Jeśli nielegalne władze w Kijowie spróbują nam przeszkodzić, to zwrócimy się do kierownictwa Federacji Rosyjskiej z prośbą o wprowadzenie wojskowych oddziałów pokojowych – oświadczał jeden z separatystów.
Arsenij Jaceniuk oświadczył, że Rosja zwyczajnie szuka sobie pretekstu do wtargnięcia na terytorium Ukrainy, podsycając separatystyczne nastroje.