Władze w Kijowie nie wierzą w deklaracje prezydenta Rosji o wycofaniu wojsk z granicy ukraińskiej.
Krytykują też apel Władimira Putina do separatystów w Doniecku, by przełożyli termin referendum na później. Liderzy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, którzy dążą do jej uznania w plebiscycie, nie zareagowali na apel i zapowiedzieli, że referendum odbędzie się w ustalonym dniu - 11 maja.
5 kanal/x-news
5 kanal/x-news