Jak informuje MON Ukrainy, pod Kramatorskiem żołnierze trafili w zasadzkę, przygotowaną przez terrorystów, wspierających Doniecką Republikę Ludową. Sześciu ukraińskich żołnierzy zginęło, a ośmiu zostało rannych.
Informacje o zasadzce przekazał również Dmytro Tymczuk, analityk wojskowy współpracujący z grupą "Informacyjny opór", mającą sprawdzone źródła w MON - podaje TVN24.
"Około godz. 13.00 czasu miejscowego w odległości 20 km od Kramatorska, niedaleko wsi Dmitrówka doszło do ataku na żołnierzy 95. brygady zmotoryzowanej ukraińskiej armii" - napisał Tymczuk.
Terroryści najpierw mieli wystrzelić kilka razy z granatników doprowadzając do wybuchu ciężarówki z amunicją, a potem przypuścili atak na żołnierzy. Jak wynika z oświadczenia MON Ukrainy ok 30 napastników czekało na transport ukraińskich żołnierzy. "Byli zakonspirowani przy rzece i w krzakach. Pierwszy strzał terrorystów z wyrzutni trafił w silnik drugiego z transporterów, który już podchodził do mostu. Nastąpiła eksplozja" - informuje ministerstwo obrony.
Z Kramatorska na pomoc natychmiast ruszył oddział 30-40 żołnierzy, a nad okolicą po chwili pojawiły się helikoptery ukraińskiej armii.
W wyniku strzelaniny zginęło sześciu żołnierzy, a ośmiu zostało rannych - podało MON. O ofiarach po stronie terrorystów "nic nie wiadomo" - napisał Tymczuk.
TVN24, lb.ua, tk
"Około godz. 13.00 czasu miejscowego w odległości 20 km od Kramatorska, niedaleko wsi Dmitrówka doszło do ataku na żołnierzy 95. brygady zmotoryzowanej ukraińskiej armii" - napisał Tymczuk.
Terroryści najpierw mieli wystrzelić kilka razy z granatników doprowadzając do wybuchu ciężarówki z amunicją, a potem przypuścili atak na żołnierzy. Jak wynika z oświadczenia MON Ukrainy ok 30 napastników czekało na transport ukraińskich żołnierzy. "Byli zakonspirowani przy rzece i w krzakach. Pierwszy strzał terrorystów z wyrzutni trafił w silnik drugiego z transporterów, który już podchodził do mostu. Nastąpiła eksplozja" - informuje ministerstwo obrony.
Z Kramatorska na pomoc natychmiast ruszył oddział 30-40 żołnierzy, a nad okolicą po chwili pojawiły się helikoptery ukraińskiej armii.
W wyniku strzelaniny zginęło sześciu żołnierzy, a ośmiu zostało rannych - podało MON. O ofiarach po stronie terrorystów "nic nie wiadomo" - napisał Tymczuk.
TVN24, lb.ua, tk