UE rusza na wojnę. Do Afryki!

UE rusza na wojnę. Do Afryki!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Unia Europejska zgodziła się wstępnie, na prośbę ONZ, wysłać siły pokojowe do byłego Zairu, afrykańskiego kraju nękanego od lat wojną domową.
Będzie to pierwszy wojskowy udział Unii Europejskiej w  rozwiązywaniu kryzysu poza Europą i bez wsparcia ze strony NATO -  powiedział rzecznik Komisji Europejskiej.

Unia wykonuje już misję wojskową w Macedonii, z udziałem kilkuset żołnierzy, jednak przy współpracy z NATO.

Rzecznik Komisji wskazał na znaczące ryzyko misji w Kongu.

"Sytuacja jest niepewna" - przyznał.

Unijne siły pokojowe, w liczbie 1400 żołnierzy, miałyby przebywać w Afryce na razie nie dłużej niż do końca lata - cytują agencje źródła w Brukseli.

Oficjalną decyzję podejmą w ten czwartek unijni ministrowie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych podczas posiedzenia w  Luksemburgu.

Ambasadorzy państw UE zaaprobowali wstępnie misję pokojową, po  rozwiązaniu kwestii logistycznych, w tym dotyczących sposobu finansowania operacji - cytuje agencja Associated Press anonimowych dyplomatów unijnych.

Misja otrzyma kryptomim "Artemida" od greckiej bogini lasów i  łowów.

W Berlinie oficjalnie podano, że w misji UE uczestniczyć będę Niemcy. Francja dostarczy najwięcej ludzi. Belgia zapowiedziała wysłanie samolotów transportowych i ekipę medyczną.

Agencje przypominają, że w zeszły piątek Rada Bezpieczeństwa ONZ zaaprobowała wysłanie do Demokratycznej Republiki Konga (dawniej Zair) sił międzynarodowych pod dowództwem Francji, z zadaniem zapobieżenia masakrom w prowincji Ituri, na północnym wschodzie kraju, gdzie w walkach plemiennych zginęło już prawie 400 osób.

W prowincji Ituri dochodzi do walk między plemiennymi milicjami. Młodzież z plemion Hema i Lendu, uzbrojona we włócznie, noże oraz  łuki walczy o kontrolę nad Bunią, odkąd na początku maja z miasta wycofała się armia ugandyjska.

Wojna w Demokratycznej Republice Konga zaczęła się w 1998 roku, gdy Uganda i Ruanda poparły zbrojnie rebeliantów walczących o obalenie rządu. W  odpowiedzi Zimbabwe, Angola i Namibia wysłały swoje wojska, aby  pomóc władzom, ale zostały one już wycofane.

sg, pap